Maraton rowerowy „Wilia” jest jednym z 16 maratonów kresowych organizowanych we wschodniej części Polski. W tym roku po raz drugi zawitał także na Litwę.

Najwięcej zawodników przybyło z Polski.

Liczna grupa rowerzystów przyjechała również z Białorusi. Przybyło także kilku przedstawicieli z Kaliningradu (Rosja). Na starcie nie zabrakło również przedstawicieli rejonu wileńskiego, a najliczniej uczestniczyli wychowankowie Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego i rowerzyści z Niemenczyna.

W zależności od możliwości fizycznych i chęci rowerzyści mogli wypróbować swoich sił w minimaratonie (7,5 km), półmaratonie (28,5 km) i maratonie (57 km).

Pierwsi na starcie stanęli uczestnicy w wieku od 2 do 6 lat – zmierzyli się w mikromaratonie (350 m). Zwycięzcami w kategorii OPEN zostali niemenczynianin Dawid Jackiewicz i Anna Jelska z Polski.

Na dystansie 7,5 km wystartowali uczestnicy Author Mini Maraton. Pierwszy linię mety przeciął niemenczynianin Romuald Aleksandrow. W kategorii Open kobiet zwyciężyła Marija Krestik z Wilna (20 min. 53 sek.). Zespołowo pierwsze miejsce zajęli wychowankowie Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego.

Po południu grupa rowerzystów wystartowała na dystansie maratonu. Zawodnicy, pilotowani przez motocyklistę, pomknęli ulicami Vėtrungės, Vilniaus, Kalno i przez terytorium Centrum Szkolenia Bojowego im. Generała A. Ramanauskasa, gdzie obecnie odbywają się szkolenia żołnierzy NATO, następnie ścieżkami leśnymi - trasą o długości 28,5 km wzdłuż rzeki Wilia.

Dopóki maratończycy pokonywali swój dystans, odbył się start bardzo licznej grupy uczestników półmaratonu, którzy podczas przejazdu przez terytorium wojskowe także zostali serdecznie powitani przez żołnierzy Centrum Szkolenia Bojowego im. Generała A. Ramanauskasa.

Wkrótce liderzy maratonu pokonali pierwsze 28,5 km i wyruszyli na drugi krąg. Po 1 godz. 01 min. 27 sek. na mecie pojawili się najsilniejsi rowerzyści półmaratonu. Zwycięzcą w kategorii OPEN mężczyzn został Białorusin Kirił Kowalow. Drugie miejsce zajął Julian Masłowski (1 godz. 01 min. 37 sek.). Na trzecim miejscu uplasował się Jacek Kulikowski z Kobylin Kruszewa (1.01,38). W kategorii OPEN kobiet zwyciężyła Katarzyna Citko z Białystoku (1.10,23). Drugie miejsce wywalczyła Klaudia Ostrowska z Suwałk (1.12,48), a trzecie – Anna Dumczyk z Bielska Podlaskiego (1.12,58).

Z przedstawicieli rejonu wileńskiego półmaraton wśród mężczyzn najszybciej pokonał niemenczynianin Aleksandras Sukowas.

W maratonie zwyciężył Šarūnas Pacevičius z Kowna, dystans pokonując za 2 godz. 04 sek. 21 sek. i zaledwie o 4 sekundy wyprzedzając Białorusina Yauhenia Nawasada (2.04,25), a trzecie miejsce zajął Białorusin Michaił Besago (2.04,28). W kategorii OPEN kobiet zwyciężyła Silvija Latozaitė z Kupiszek (2.21,25). Drugie miejsce zajęła Magdalena Gołębiewska z Grabówki.

Najlepszym z przedstawicieli rejonu wileńskiego został niemenczynianin Jarosław Smolski (2.19,00).

Całej imprezie sportowej towarzyszyła muzyka, która podnosiła nastrój sportowcom i kibicującym. Z dziećmi zajęcia prowadziły i bawiły się animatorki z Polski, które przyszykowały dużo różnych atrakcji. Finiszujący na mecie mogli od razu napić się zimnej wody i poczęstować się ciasteczkami. Wszystkim smakowała kasza z kuchni polowej, przygotowana przez kucharzy Ósmego Pułku Sił Ochotniczych Obrony Kraju. Podczas dekoracji zwycięzcom koncertował zespół „Mejszagolanka”.

Zdobywcy 1-3 miejsc w kategorii OPEN zostali nagrodzeni bonami zakupowymi salonów łazienek BLU o wartości 200, 150 i 100 złotych. W poszczególnych grupach wiekowych zwycięzcy zostali nagrodzeni dyplomami, pucharami, a najmłodsi uczestnicy - medalami, które ufundował Samorząd Rejonu Wileńskiego i Organizacja „Maratony kresowe”. Na mecie wszyscy uczestnicy otrzymali okolicznościowe gliniane medale.

Po dekoracji wśród wszystkich zawodników, którzy pokonali wybrany dystans, rozlosowano cenne nagrody rzeczowe.

Po zakończeniu zawodów uczestnicy dobrze odezwali się o całej organizacji imprezy, przyszykowanej trasie, oznakowaniu i miłej atmosferze. Taką opinię litewskich rowerzystów wyczytaliśmy na forum na stronie internetowej: „Organizacja 10/10, trasa 9/10 (zamęczyły te korzenie i jamy!!), muzyka, posiłek i in. OK”. Wszystko to nie byłoby możliwe bez zaangażowania się kierowników i pracowników Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Samorządu Rejonu Wileńskiego, Wielofunkcyjnego ośrodka kultury w Niemenczynie, Muzeum Etnograficznego Wileńszczyzny, starostwa miasta Niemenczyn i Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego oraz sponsorów.

Dyrektor Szkoły Sportowej
Samorządu Rejonu Wileńskiego Marian Kaczanowski