Piłkarze Brazylii po porażce z Peru 0:1 nie awansowali do ćwierćfinałów rozgrywanego w USA turnieju Copa America. O odpadnięciu z kontynentalnych mistrzostw zdecydował gol, którego Raul Ruidiaz zdobył ręką. Wcześniej z faworytów z imprezą pożegnał się Urugwaj.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło niespełna kwadrans przed zakończeniem spotkania. Po akcji prawą stroną boiska i dośrodkowaniu piłkę do bramki "Canarinhos" skierował Ruidiaz. Bramkarz Alisson oraz brazylijscy obrońcy natychmiast zaczęli protestować i przekonywać arbitra Andresa Cuhnę, że gol nie powinien zostać uznany. Urugwajczyk długo konsultował się z sędzią bocznym, następnie komunikował się jeszcze z arbitrem technicznym, jednak ostatecznie postanowił bramkę uznać.
Powtórki telewizyjne, choć realizator kilka minut wstrzymywał się z ich prezentacją, nie pozostawiły wątpliwości, że Peruwiańczyk zagrał piłkę ręką.
Brazylia, która występuje w Copa America bez swojej największej gwiazdy - Neymara, do awansu potrzebowała remisu, ale mimo ataków do końca meczu nie udało jej się wyrównać.
na podst. PAP