Karol startował z 50 numerem wśród 106 biatlonistów. Pierwsze 4 km dystansu pokonał szybko. Na pierwsze strzelanie przybył 46., tracąc do lidera 39 sek. Karol strzelał szybko, celnie i na kolejne okrążenie wyślizgnął na 19 pozycji.
Na drugie strzelanie Karol przyjechał 27., tracąc do lidera 1 min. 21 sek. Pierwszy strzał był w mleko, ale kolejne były celne, na kolejne 4 km dystancji niemenczynianin wyślizgnął na 33 pozycji ze stratą 2 min. 21 sek. Po pokonaniu kolejnego okrążenia podczas trzeciego strzelania Karol trafił do wszystkich tarcz i przesunął się na 28 miejsce.
Kolejny odcinek Karol pokonał bardzo szybko i przed ostatnim strzelaniem zajmował 32 miejsce. Karol pospieszył z pierwszym wystrzałem i zarobił karną minutę, kolejne strzały były c, co pozwoliło Karolowi zachować wysoką, 33. pozycję ustępując 4 min. 21 sek. dla lidera. Na mecie Karol był 38. pokonując 20 km za 55 min. 14 sek.
Jeszcze 6 biatlonistów startujących w drugiej pięćdziesiątce uzyskało wynik lepszy od Polaka z Wileńszczyzny i Karol ostatecznie został na 44 miejscu – najlepszy jego wynik w zawodach pucharu świata w biatlonie. Cieszy to, że Karol Dąbrowski w dobrej kondycji fizycznej rozpoczął długi sezon startów i mam nadzieję, że jeszcze pocieszy nas dobrymi wynikami.
Tomas Kaukėnas zajął 41 miejsce, Vytautas Strolia – 71 miejsce. Najlepszy z Polaków Grzegorz Guzik zajął 65 miejsce.
Gratulujemy Karolowi i życzymy sukcesów w sprincie na 10 km, który odbędzie się 5 grudnia.
Marian Kaczanowski,
Dyrektor Szkoły Sportowej
Samorządu Rejonu Wileńskiego