Z raportu „Młodzi specjaliści w pracy" stworzonego przez dział Ericsson ConsumerLab wynika, że tzw. pokolenie Milenium od idealnego pracodawcy oczekuje najnowszych technologii, bliskich kontaktów z przełożonymi i płaskiej struktury organizacyjnej.
Pokolenie Milenium wnosi sporą część swojego życia osobistego do firm, nie pozwala jednak, aby praca wkraczała do ich życia prywatnego. Osoby w wieku 22-29 lat nawet gdy starają się pracować wydajnie, nie potrafią zapomnieć w pracy o swoim życiu prywatnym. Zazwyczaj przez cały dzień zaglądają do mediów społecznościowych, korzystają z komunikatorów oraz wysyłają i otrzymują wiadomości tekstowe za pomocą swoich urządzeń. Uważają to za przysługujące im prawo, a nie za przywilej.
Z badań firmy Ericsson wynika, że młodzi ludzie wkraczający obecnie na rynek pracy to biegli wielozadaniowcy, łatwo przystosowujący się do zmian, ale przy tym niecierpliwi. Pokolenie Milenium ma naturalny talent do współpracy oraz korzystania z technologii. Dorastanie w czasach dynamicznych zmian, spowodowało że Milenialsi są bardziej innowacyjni oraz lepiej antycypują przyszłość niż wcześniejsze pokolenia.
Od pracodawcy Milenialsi, poza możliwością realizowania swojego życia prywatnego, oczekują pracy zespołowej – najchętniej z ludźmi w ich wieku. Młodzi specjaliści oczekują bliskiej relacji ze swoimi przełożonymi. Mają również potrzebę korzystania w pracy z najnowszej technologii, zwłaszcza w obszarze komunikowania. Milenialsi lepiej odnajdują się w firmach o spłaszczonej hierarchii – dorastali w przyjacielskiej relacji z rodzicami i nauczycielami, co wykształciło w nich egalitarne postrzeganie świata.
Wymarzonych miejsc pracy dla przedstawicieli pokolenia Milenium nie ma na rynku wiele. Należy jednak przypuszczać, że gdy tylko Milenialsi zyskają władzę i zaczną zajmować stanowiska kierownicze, zmienią środowisko pracy zgodnie ze swoimi upodobaniami. W samym USA jest 88 milionów osób zaliczacych do pokolenia Milenium – znacznie więcej niż przedstawicieli pokolenia X (55 milionów).
Na podst. www.ekonomia24.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.