Dotychczas w stolicy, podobnie jak w większości samorządów, za rejestrację i posiadanie psów i kotów pobierana była lokalna opłata – od 0,60 euro do 17 euro miesięcznie w zależności od gatunku, wieku, rasy zwierzęcia. Opłatę za rejestrację posiadanych zwierząt płacą wszyscy – zarówno mieszkający w domach wielomieszkaniowych, jak i domkach jednorodzinnych, jednak za posiadanie psów i kotów miesięczną opłatę płacą jedynie mieszkańcy domów wielomieszkaniowych. Opłata według miejsca posiadania zwierząt nie tylko dyskryminuje, ale również nie zachęca do rejestracji zwierząt.
Obecnie na terytorium Samorządu m. Wilna zarejestrowanych jest ponad 10 tys. kotów i psów, jednak rzeczywista ich liczba w mieście może być kilkakrotnie większa. Kontrolować, czy powszechnie przestrzegany jest tryb rejestracji, jest rzeczą skomplikowaną, zaś zebrana opłata ledwo pokrywa wydatki za administrowanie opłaty. Z tytułu opłaty lokalnej do budżetu wpływa stosunkowo niewiele pieniędzy – około 58 tys. euro rocznie. Tymczasem administrowanie opłaty, rejestracja zwierząt kosztuje samorząd około 40 tys. euro rocznie, tj. wydaje się więcej niż jedna trzecia tego, co się zbiera.
Spodziewa się, że odwoływana opłata za posiadanie zwierząt w domach wielomieszkaniowych nie tylko zmniejszy finansowe brzemię, ale i zachęci wilnian do rejestracji swoich pupili w rejestrze zwierząt, który zacznie działać z dniem 1 stycznia 2016 roku.
O rejestrację psów i kotów w rejestrze zwierząt od 1 stycznia będzie dbała Państwowa Służba Kontroli Żywności i Weterynarii, która zorganizuje nie tylko rejestrację i oznakowywanie kotów i psów, ale i innych zwierząt domowych.
Po przyjęciu przez Radę ostatecznej decyzji o odwołaniu opłaty lokalnej weszłaby ona w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku.