Karolina Kaczorowska rozmawiała z prezydentem o pogrzebie męża

2012-11-06, 07:31
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Karolina Kaczorowska, wdowa po ostatnim prezydencie Polski na uchodźstwie, uzgodniła z prezydentem Bronisławem Komorowskim, kto będzie go reprezentował podczas uroczystości pogrzebowych męża – poinformował jej pełnomocnik Gniewomir Rokosz-Kuczyński.

Rokosz-Kuczyński podkreślił na konferencji prasowej w Krakowie, że zaraz po otrzymaniu informacji o błędnej identyfikacji ciała Ryszarda Kaczorowskiego prezydent zadzwonił do Karoliny Kaczorowskiej ze „słowami wsparcia i gorącymi zapewnieniami, że wszystko co tylko jest w jego mocy, będzie w stanie zrobić”. „Pani prezydentowa przyjęła deklarację prezydenta RP z najwyższym uznaniem i jest mu za ten osobisty telefon i jego troskę wdzięczna” - dodał.

„W tej rozmowie pani prezydentowa uzgodniła (z Bronisławem Komorowskim), że w uroczystościach pogrzebowych weźmie udział małżonka prezydenta Anna Komorowska wraz z szefem Kancelarii Prezydenta Jackiem Michałowskim” - zaznaczył Rokosz-Kuczyński.

Jak przypomniał, Anna Komorowska wielokrotnie uczestniczyła w wydarzeniach upamiętniających postać Ryszarda Kaczorowskiego.

„Udział pani Anny Komorowskiej w uroczystościach pogrzebu ostatniego prezydenta II RP dla pani prezydentowej i jej rodziny był rzeczą naturalną zwłaszcza, że pani prezydentowa odczuwała cały czas opiekę ze strony prezydenta Komorowskiego i zainteresowanie zarówno jej stanem zdrowia jak i kwestiami organizacyjnymi” - mówił pełnomocnik.

Według niego w okresie od ekshumacji ciała Ryszarda Kaczorowskiego do jego ponownego pochówku w Świątyni Opatrzności Bożej, w czasie którego Karolina Kaczorowska przebywała też w szpitalu, w imieniu prezydenta cały czas w bezpośrednim kontakcie pozostawał z nią minister Jacek Michałowski.

Wielokrotnie dzwonili też do Kaczorowskiej – zaznaczył Rokosz-Kuczyński – przedstawiciele administracji rządowej, która zadeklarowała pełną pomoc i współpracę przy organizacji uroczystości pogrzebowych. „Pani prezydentowa deklarację tą przyjęła z uznaniem” - podkreślił.

Dodał, że Karolina Kaczorowska i jej rodzina „nie mają najmniejszego żalu” do Jacka Najdera, który, jako ówczesny wiceszef MSZ, błędnie zidentyfikował ciało Kaczorowskiego. Najder, obecnie ambasador Polski przy NATO, przeprosił rodzinę za błędną identyfikację.

Rokosz-Kuczyński w imieniu wdowy po Ryszardzie Kaczorowskim i jej rodziny dziękował wszystkim uczestnikom sobotnich uroczystości pogrzebowych oraz osobom i instytucjom, które pomagały w ich sprawnej organizacji i przeprowadzeniu. Dziękował m.in. Episkopatowi Polski, kardynałom i biskupom, przedstawicielom Kancelarii Prezydenta, administracji rządowej, Wojska Polskiego, władz samorządowych, uczelni wyższych.

„Na pogrzeb się nie zaprasza, w związku z czym pani prezydentowa jest niezwykle wdzięczna wszystkim tym, którzy brali udział w tych uroczystościach i nikomu nie ma za złe, że go nie było” - zaznaczył.

Ciało ostatniego prezydenta Polski na uchodźstwie złożono w sobotę w Panteonie Wielkich Polaków Świątyni Opatrzności Bożej w stołecznym Wilanowie. Był to ponowny pochówek ostatniego prezydenta na uchodźstwie, zmarłego tragicznie w katastrofie smoleńskiej w 2010 roku. Na skutek błędnej identyfikacji zwłok jego ciało przez dwa i pół roku spoczywało na Powązkach, w grobie innej ofiary katastrofy.

Kaczorowski został niedawno ekshumowany w związku z wątpliwościami prokuratury, co do właściwej identyfikacji ciała. Badania potwierdziły, że w jego grobie w Świątyni Opatrzności Bożej od kwietnia 2010 r. leżała inna - nieujawniona przez prokuraturę - ofiara katastrofy.

PAP

www.lietuvosvalstybe.com

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 18 grudnia 2024 

    Mt 1, 18-24

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    A oto jak było z narodzeniem Jezusa Chrystusa: Matka Jego była zaręczona z Józefem. Zanim jednak zamieszkali razem, poczęła z Ducha Świętego. Jej mąż Józef był człowiekiem sprawiedliwym. Nie chciał Jej zniesławić i dlatego postanowił rozstać się z Nią po kryjomu. A gdy tak zdecydował, anioł Pański ukazał mu się we śnie i powiedział: „Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć twojej żony Maryi, gdyż to, co się w Niej poczęło, pochodzi z Ducha Świętego. Urodzi Ona syna, a ty nadasz Mu imię Jezus, gdyż On uwolni swój lud od grzechów”. A wszystko to się stało, aby się spełniło słowo Pana przekazane przez proroka: „Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel”, to znaczy: „Bóg jest z nami”. Gdy Józef zbudził się, uczynił tak, jak mu nakazał anioł Pański, i przyjął swoją żonę.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24