„W niektórych samorządach nie jest należycie kontrolowane przestrzeganie Ustawy o języku państwowym, bowiem językoznawcy lwią część czasu przeznaczają na redagowanie języka dokumentów merostwa" – propozycję komentuje przedstawicielka resortu kultury Irena Seliukaitė.
W ubiegłym roku samorządy otrzymały z budżetu państwa 532 tys. euro (ponad 1,8 mln litów) na sprawowanie funkcji używania języka i kontrolowanie jego poprawności. Szacuje się, że po reformie wydziały lokalne Państwowej Inspekcji Językowej otrzymają 376,5 tys. euro. W taki sposób, jak szacują inicjatorzy poprawek, zostanie zaoszczędzonych 156 tys. euro.
Litewskie Stowarzyszenie Samorządów sprzeciwia się tym planom – uważa, że językoznawcy zatrudnieni w samorządach są w stanie lepiej zapewnić kontrolę poprawnego używania języka litewskiego.
Język litewski jest jednym z najbardziej chronionych na świecie.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.