Jak powiedział Mażul, KS „Polonia" Wilno został założony 18 marca 1990 roku, a jego matką chrzestną była słynna polska lekkoatletka, siedmiokrotna medalistka Igrzysk Olimpijskich Irena Szewińska.

– Jednomiesięczne opóźnienie w świętowaniu jubileuszu ćwierćwiecza jest związane z kwestiami organizacyjnymi i przyjazdem gości – tłumaczył Mażul. Dodał, że na uroczystą akademię zaproszono Irenę Szewińską, ale otrzymano negatywną odpowiedź, gdyż w tym czasie legenda polskiej lekkiej atletyki będzie przebywała z wizytą w Japonii. Władze klubu wysłały też zaproszenie do słynnego tyczkarza mistrza olimpijskiego z Moskwy – Władysława Kozakiewicza, ale odpowiedź od niego jeszcze nie nadeszła. Potwierdził natomiast swój przyjazd Adam Pietroń z Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który od lat jest wielkim i wiernym przyjacielem KS „Polonia".

Jak dodał Stefan Kimso, prezes Zarządu „Polonii", obecnie klub przeżywa nie najlepsze czasy, a z powodu kłopotów finansowych drużyna piłkarska seniorów wycofała się z rozgrywek mistrzostw Litwy.

– Obecnie mamy tylko zespół trampkarzy (2000 r. ur. i młodsi), który bierze udział w rozgrywkach II ligi mistrzostw Litwy i spisuje się całkiem dobrze – powiedział Kimso. Jak tłumaczył, chłopaki pod bacznym okiem trenera Wiktora Filipowicza przed rundą wiosenną, która rozpocznie się 12 kwietnia, dzielili 4-5 miejsce.

– Pięciu młodych miłośników kopania skórzanej piłki z „Polonii" – to kandydaci do wstąpienia do Akademii Piłki Nożnej w Kownie – z nieskrywaną dumą mówił prezes. Nawiązując zaś do uroczystości obchodów ćwierćwiecza „Polonii" powiedział, że podczas uroczystej gali planowane jest wręczenie nagród dla zwycięzców rozgrywek Ligi Siatkarskiej Szkół Polskich na Litwie wśród dziewcząt, zostaną wręczone wyróżnienia dla najbardziej aktywnych i zasłużonych dla klubu osób, a także podsumowanie i nagrodzenie zwycięzców konkursu sportowego, poświęconego jubileuszowi KS „Polonia" itd.

Zarówno Mażul, jak i Kimso, sceptycznie odnieśli się do inicjatywy kibiców zbierania środków na działalność klubu i powrót seniorskiej drużyny piłkarskiej do rozgrywek mistrzostw Litwy.

– Nikt z władzami klubu nie uzgadniał tej inicjatywy, nikt nawet nie zapytał nas o zgodę i dlatego odnosimy się do niej z dużą rezerwą – powiedzieli działacze KS „Polonia".

Zygmunt Żdanowicz

"Rota"