„Jest już tradycją, że przed Niedzielą Palmową i zbliżającą się Wielkanocą organizujemy kiermasz, na którym swoje wyroby i produkcję prezentują rzemieślnicy i rolnicy z okolicznych miejscowości. Jest to taki nasz „późny Kaziuczek". W tym roku zorganizowaliśmy go już po raz dziesiąty" – powiedziała w rozmowie z naszym portalem Jadwiga Jodeluk, administrator Oddziału w Rostynianach Wielofunkcyjnego Ośrodka Kultury w Niemenczynie.

Jak zaznaczyła, na tym kiermaszu zyskują wszyscy. Dla mieszkańców to świetna okazja, by zobaczyć, co potrafią miejscowi rzemieślnicy, nabyć wielkanocne palmy, a także przysmaki na świąteczny stół. Zaś dla okolicznych rolników i twórców ludowych to możliwość zaprezentowania i promocji swojej produkcji.

Domowe sery i twaróg dla licznie zebranych mieszkańców Rostynian oferowała Lola Ambros z Korwia. Andrzej Subotowicz z Kasmiszek (Kosmowszczyzna) przywiózł domowe kiełbaski i słoninę, które, jak powiedziała Jodeluk, zostały w mig rozkupione. Palmiarka z Łapowciszek, Teresa Michalkiewicz, zaprezentowała palmy, Romuald Kowalewski z Suderwy – własnoręcznie wyplecione kosze, a Hieronim Stuckus z Kaszmiszek – wyroby z drewna.

• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
• Title Title
•