W ceremonii wciągnięcia na maszt flag trzech państw bałtyckich, która odbyła się na Placu Niepodległości, udział wzięli wilnianie i goście stolicy, a także krajowi oraz zagraniczni politycy, w tym marszałek Senatu RP Bogdan Borusewicz.
Po ceremonii odbył się uroczysty przemarsz aleją Giedymina na Plac Katedralny z udziałem honorowej kompanii Wojska Litewskiego, a także litewskiej, łotewskiej i estońskiej orkiestr wojskowych.
Według mediów, w pochodzie wzięło udział ponad cztery tysiące osób. Wśród morza trójkolorów nie zabrakło flag Łotwy, Estonii, Ukrainy, a także Polski.
Fot. Marian Paluszkiewicz
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
- Title Title
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/59084-swiateczny-przemarsz-w-wilnie#sigProGalleria94e39e8f5a
Komentarze
Niestety bez wzajemnosci ze strony panstwa w ktorym mieszkamy. Patriotyzm joko skutek pozytywnej emocji, powinien miec swoja przyczyne, ktorej mnieszosci narodowe na litwie nie doznaja.
Z Pana komentarza wynika, że obce są Panu prawdziwy patriotyzm i miłość do Ojczyzny. Ten, kto naprawdę jest Wilniukiem, jak pisała Renata, jest przyjazny dla wszystkich innych narodowości. Wilno jest wielokulturowe, historię Litwy piszą wszyscy jej obywatele. Tylko razem możemy pokonać wszystkie trudności. I im mniej będzie pseudopatriotów, na których na widok takiej ładnej współpracy nachodzi, mówiąc słowami Wincuka "gniew haniebny i zębów skryhotania", tym lepiej. Może kiedyś to Pan zrozumie :)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.