Do tej pory odpowiedzialność karna była przewidywana za przywłaszczenie cudzej własności o wartości większej niż 1 MGL (minimum egzystencji/minimalus gyvenimo lygis) czyli 130 litów. Drobniejsze kradzieże podlegały karom administracyjnym. Po ostatniej poprawce można będzie odważniej kraść rzeczy droższe. Odpowiedzialność karna nie będzie groziła za kradzieże mienia o wartości niższej niż 3 MGL (390 litów). Argumenty, które miały stanowić o celowości takiej zmiany były najprzeróżniejsze i najdziwniejsze, jednym z nich była – inflacja...
Jak podawano- minimum egzystencji (MGL) zostało ustalone przed 6 laty, od tego czasu wszystko kilkakrotnie zdrożało, dlatego i kradzieże należałoby „zdewaluować". Innym argumentem był fakt, że stróże prawa i tak mają bardzo dużo pracy, dlatego nie należy z powodu drobnej kradzieży wszczynać postępowania karnego. Trzeci – odpowiedzialność karna za drobną kradzież jest środkiem niewspółmiernym, gdyż odpowiedzialność administracyjna sama w sobie jest sporą karą za wykroczenie. Mimo tych dziwnych argumentów poprawka została przyjęta.
Przyznać należy, że rzeczona poprawka jest najmniej szkodliwa w porównaniu z innymi propozycjami, zmierzającymi do ułatwienia życia przestępcom. Najgroźniejsza jest rządowa propozycja, która zmierzając do zmniejszenia liczby więźniów proponuje zniesienie kary pozbawienia wolności nawet za przestępstwa ciężkie takie jak wspieranie terroryzmu czy przestępstwa na tle seksualnym w grupach wspólników. Czy po wprowadzeniu takich poprawek będzie nas dziwić zuchwałość przestępców?