Rudomino bawiło się do rana!

2024-06-25, 11:42
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Rudomino bawiło się do rana! Fot. Centrum Kultury w Rudominie

Noc Świętojańska, jest najkrótszą nocą roku, podczas której można tańczyć, skakać przez ogniska i bawić się z bliskimi i przyjaciółmi aż do rana. Tak też uczynili mieszkańcy i goście Rudomina, którzy w dniu 23 czerwca przybyli do parku w Rudominie, gdzie odbyła się tradycyjna zabawa świętojańska. Była muzyka, pieśni, tańce do rana, ognisko i wieńce świętojańskie. Prowadzącym imprezy był ambasador dobrego humoru Peter Bravvo.

Organizatorzy przyszykowali wyjątkową imprezę. Na gości czekał oryginalny, szalony i nieprzewidywalny program artystyczny. Zabawa, jakiej jeszcze nie było w Rudominie!

Tego wieczoru na scenie wystąpili gospodarze imprezy – wspaniały Zespół Pieśni i Tańca Ludowego „Rudomianka”, który wszystkich zachwycił swoim „Walcem Warszawskim” oraz tańcem „Żywiec”. Do tańca wszystkich porwał kolektyw „Smile TM” (kierownik i choreograf Justyna Susłonowa) – zespół utalentowanych dziewcząt, działający przy Centrum Kultury w Solecznikach, w którego repertuarze są tańce różnych narodów, stylów i gatunków. Publiczność miała okazję podziwiać „Taniec cygański”, taniec „Folk Girls” oraz „Amazonki”. W daleką podróż do gorących krajów Ameryki Południowej zaprosił charyzmatyczny duet Enrique Santos i Patrycji Łuszczyńskiej, który przybył na święto z rytmicznym show Latino. Swoją energią, muzyką na żywo i charyzmą porwali wszystkich do tańca.

Gwiazdą wieczoru był zespół „Weź Nie Pytaj” z Polski. Zespół ten wszedł szturmem w świat muzyczny na początku 2020 roku. Składa się z trójki przyjaciół ze Śląska Cieszyńskiego: Sylwii, Wojtka i Mateusza, których zjednoczyła wspólna pasja do muzyki. Postanowili połączyć muzykę rozrywkową z góralską, co dało niesamowity efekt. Zespół słynie z energetycznych występów na żywo, podczas których zachęca publiczność do wspólnej zabawy. Tak też było na tegorocznym święcie w Rudominie. Występ zespołu porwał publiczność w rytm folkowych brzmień.

W ten magiczny wieczór zostali szczególnie wyróżnieni wszyscy Janowie, Janiny, Ivany, Wandy, Danuty i Zenony. Organizatorzy zaprosili wszystkich obecnych na święcie solenizantów na scenę. Usłyszeli oni w swój adres wiele serdecznych słów i życzeń. Każdy otrzymał wianek z liści dębowych.

Goście święta mogli nie tylko oglądać koncert, śpiewać i tańczyć wraz z artystami, lecz także wypróbować swoich sił w przeróżnych zawodach sportowych i konkursach. Chętni mogli uczestniczyć w warsztatach plecenia wianków świętojańskich i poznać, jakie kwiaty i zioła dawniej używano do ich plecenia. Na smakoszy zaś czekały pyszne produkty spółki „AB Vilniaus Paukštynas”. Nie zabrakło też kiermaszu świątecznego, gdzie goście mogli znaleźć mnóstwo słodyczy, wyrobów ludowych i wiele innych ciekawych rzeczy. Chętni mogli wziąć udział w loterii bez przegranej. Nie zapomniano również o najmłodszych uczestnikach święta. Organizatorzy przyszykowali wiele ciekawych zabaw dla dzieci.

Klimatu imprezie dodało uroczyste zapalenie tradycyjnego ogniska.

Centrum Kultury w Rudominie przyszykowało fantastyczną niespodziankę dla wszystkich gości święta i zaprosiło podziwiać niesamowity pokaz laserowy. Podczas tego pokazu publiczność świetnie bawił DJ Jovani. Jonas Nainys, czyli DJ Jovani, jest doskonale znany miłośnikom muzyki elektronicznej jako duet „Radistai DJs”, nazywany prawdziwym flagowcem muzyki elektronicznej. Przez wiele lat zespół „Radistai” był gospodarzem popularnych programów radiowych i telewizyjnych, organizował spektakularne festiwale „Radistai Village” i „Radistai Catle” oraz show na arenach, które przyciągały dziesiątki tysięcy widzów.

Na najbardziej wytrwałych czekała dyskoteka. O prawdziwą fiestę muzyczną zadbał zespół „Deja Vu”. Zespół ten stworzył niezapomnianą atmosferę. Tłum szalał w tańcu aż do białego rana.

Na święto do Rudomina przybyli także dostojni goście m.in.: poseł na Sejm Republiki Litewskiej Czesław Olszewski, posłanka na Sejm Republiki Litewskiej Rita Tamašunienė, wicemer rejonu wileńskiego Edyta Tamošiūnaitė, wicemer rejonu wileńskiego Danuta Narbut, radni Samorządu Rejonu Wileńskiego: Mirosława Klim, Honorata Romanowska, Karolina Pietrusewicz oraz dyrektorowie placówek oświatowych rejonu wileńskiego.

„Jest mi niezmiernie miło być dzisiaj z Wami. Serdecznie pozdrawiam wszystkich dzisiejszych solenizantów z ich świętem. Życzę dobrego wieczoru, dobrego nastroju” – życzył wszystkim poseł na Sejm Republiki Litewskiej Czesław Olszewski.

„Życzę wszystkim w tę najkrótszą noc odnaleźć magiczny kwiat paproci. Życzę, kto już znalazł miłość, aby ją nie stracił, a kto jej jeszcze nie zaznał – aby dziś ją odnalazł” – życzyła posłanka na Sejm RL Rita Tamašunienė.

Wicemer rejonu wileńskiego Edyta Tamošiūnaitė z kolei w swoim przemówieniu powiedziała: „Dziś jest naprawdę wspaniałe święto – święto wspólnoty, święto radości. Wierzę, że dziś, w najkrótszą noc, nie zabraknie nikomu sił, uśmiechów. Będziemy mogli obcować, zatańczyć, zaśpiewać. Niech ten czas spędzony razem będzie czasem wspólnoty, bo tu splatają się narody, które żyją w zgodzie. Niech nam nie brakuje jedności. Chciałabym podziękować Centrum Kultury w Rudominie na czele z dyrektor Panią Wioletą Cereszka, oraz całej jej zgranej drużynie i każdemu, kto przyczynił się do zorganizowania tego święta. Więc korzystajmy z tego i bawmy się aż do białego rana.”

Najserdeczniejsze życzenia w imieniu AWPL-ZChR i jego prezesa Waldemara Tomaszewskiego wszystkim solenizantom złożyła radna Samorządu Rejonu Wileńskiego Honorata Romanowska.

„Niech w tę najkrótszą w roku noc paproć zakwitnie cudownymi kwiatami i przyniesie w nasze serca szczęście, zdrowie i wszystko to, co najlepsze. Tańczmy i bawmy się aż do rana!” – życzyła wszystkim dyrektor Centrum Kultury w Rudominie Wioleta Cereszka.

Organizatorem zabawy świętojańskiej było Centrum Kultury w Rudominie, pod kierownictwem Wiolety Cereszki.

Organizatorzy serdecznie dziękują swoim partnerom: Samorządowi Rejonu Wileńskiego, Starostwu Gminy Rudomino, spółce „AB Vilniaus Paukštynas” oraz wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, aby święto było udane.

na podst. Centrum Kultury w Rudominie

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Czwartek, 19 grudnia 2024

    Łk 1, 5-25

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan z oddziału Abiasza, imieniem Zachariasz. Miał on żonę z rodu Aarona, której było na imię Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi przed Bogiem, bo nienagannie zachowywali wszystkie przykazania i przepisy Pańskie. Nie mieli oni dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna, a oboje byli już w podeszłym wieku. Pewnego razu Zachariasz sprawował kapłańską służbę przed Bogiem według ustalonej kolejności swojego oddziału. Zgodnie ze zwyczajem kapłańskim został on wyznaczony przez losowanie, by wejść do świątyni Pana i złożyć ofiarę kadzenia. A w czasie składania ofiary mnóstwo ludzi modliło się na zewnątrz. Nagle po prawej stronie ołtarza kadzenia ukazał mu się anioł Pański. Zachariasz przeraził się na jego widok i ogarnął go lęk. Lecz anioł powiedział do niego: „Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana. Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie powodem radości i wesela i wielu będzie się cieszyć z jego narodzenia. Stanie się wielki przed Panem; nie będzie pił wina ani sycery i już w łonie matki napełni go Duch Święty. Wielu Izraelitów nawróci do Pana, ich Boga. Sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza. Zwróci serca ojców ku dzieciom, nieposłusznych ku mądrości sprawiedliwych i przygotuje Panu lud dobrze usposobiony”. Zachariasz zapytał anioła: „Po czym to poznam? Przecież jestem już stary, a moja żona też jest w podeszłym wieku”. Anioł mu odpowiedział: „Ja, stojący przed Bogiem Gabriel, zostałem posłany, by przemówić do ciebie i oznajmić ci tę dobrą nowinę. Ponieważ jednak nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią w swoim czasie, staniesz się niemy i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, w którym się to stanie”. Lud tymczasem czekał na Zachariasza i dziwił się, że tak długo zatrzymuje się w świątyni. Kiedy wyszedł, nie mógł do nich przemówić. Wtedy domyślili się, że miał widzenie w świątyni. A on dawał im znaki i pozostał niemy. Gdy skończył się czas jego służby, wrócił do domu. Potem jego żona Elżbieta poczęła i pozostawała w ukryciu przez pięć miesięcy. Mówiła: „Tak uczynił mi Pan, gdyż wejrzał na mnie i zdjął ze mnie hańbę w oczach ludzi”.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24