Alina Kamilewicz była związana z Połukniem od 1963 roku. Przyjechała tu jako młoda nauczycielka języka polskiego i z tą miejscowością związała całe swoje życie.

Pochodziła z rejonu solecznickiego – urodziła się we wsi Niewoniańce, w pobliskich Tietiańcach ukończyła 7 klas, a w Podborzu – szkołę średnią. Ukończyła ówczesny Instytut Pedagogiczny w Wilnie. Po studiach podjęła pracę jako nauczycielka języka polskiego w szkole Połukniu w rejonie trockim. Tej szkole poświęciła całe swoje życie.

W swojej pracy starała się nie tylko dać uczniom jak najwięcej wiedzy, ale też przede wszystkim wzbudzić zamiłowanie do języka ojczystego. Prowadziła też kółka literackie i dramatyczne. Zapraszała do szkoły na spotkanie z uczniami wileńskich poetów i aktorów.

Była bardzo zaangażowana w życie społeczne i kulturalne mieszkańców gminy. Zainicjowała założenie zespołu ludowego „Połuknianie” – pierwszego polskiego zespołu w rejonie trockim.

Przez wiele lat pełniła funkcję prezesa koła Związku Polaków na Litwie w Połukniu.

Za swoją działalność odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi RP.

„Człowiek żyje nie po to, żeby je po prostu przeżyć, tylko po to, żeby coś po sobie zostawić – dobre wspomnienie, jakiś pozytywny ślad, wzór (...) Nie można żyć tylko dla siebie, żeby mieć dużo pieniędzy, żeby bogato, żeby suto... Trzeba nauczyć się dzielić tym, co masz i być zadowolonym z tego, co masz. A Bóg da, że kiedyś będziesz miał więcej” – powiedziała kiedyś w wywiadzie dla „Tygodnika Wileńszczyzny”.

Prezes ZPL Waldemar Tomaszewski podczas uroczystości pogrzebowych podkreślił, że śp. Alina Kamilewicz była wielką patriotką Wileńszczyzny.

„Była wielką patriotką Wileńszczyzny. Była polonistką, bardzo ważną osobą w naszym polskim szkolnictwie na Litwie, bo bardzo często od polonistów zależało, jaką rolę będzie odgrywać wychowanie patriotyczne. Na jej barkach to właśnie spoczywało. Była prawdziwą siłaczką w oświacie. Bardzo aktywnie działała w Związku Polaków na Litwie – naszej sztandarowej organizacji. Była wśród założycieli ZPL. Na wszytkich odcinkach swej pracy pokazywała, jak ważna jest jedność. Cześć Jej pamięci!” – powiedział europoseł.