„Koledzy na terenie Polski nie proszą o pomoc, ale utrzymujemy kontakt i na terenie okręgu olickiego pracuje wspólna litewsko-polska ekipa patrolowa. Możliwości komunikowania się są wystarczające, na razie widzimy, że nie ma żadnych problemów” – powiedział dziennikarzom na granicy Komisarz Generalny Policji Litwy Renatas Požėla.
Požėla podkreślił, że policja przygotowała plany działania uwzględniające możliwy rozwój sytuacji. „Jesteśmy gotowi regulować potok pojazdów, udzielać osobom wszelkiego rodzaju pomocy – powiedział Komisarz Generalny. – Będziemy prowadzić monitoring, będziemy przygotowani na różne sytuacje, głównym zadaniem będzie kontrola ruchu, aby w razie problemów pomagać uczestnikom ruchu, dbając o porządek publiczny”.
Dodał, że w związku z możliwymi utrudnieniami na granicy mieszkańcy Litwy, udający się do Polski na zakupy, mogliby powstrzymać się od podróży.
Szef Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC) Vilmantas Vitkauskas, który przybył na granicę, powiedział, że jeśli na przejściu granicznym Kalwaria-Budzisko będą tworzyć się kolejki, to transport zostanie skierowany na przejście graniczne Łozdzieje-Ogrodniki.
„Najważniejszym celem jest skoordynowanie działań z polskimi instytucjami, abyśmy mogli wspólnie kontrolować ruch, a jeśli zajdzie potrzeba kontroli ładunku, więc żeby odbyło się to szybko i jak najmniej komplikowało ogólny ruch, abyśmy nie blokowali tę główną drogę i istotną arterię prowadzącą do Polski i reszty kraju Unii Europejskiej” – mówił.
Dodał, że w przypadku powstania kolejek dłuższych niż 2 km, ruch zostanie skierowany na przejście graniczne w Łozdziejach.
W piątek polscy rolnicy rozpoczęli protest na drodze między litewską Kalwarią a polskim Budziskiem. Podczas protestu, który ma potrwać około tygodnia, chcą sprawdzać ilości przewożonego ukraińskiego zboża. nie zamierzają blokować ruchu samochodowego. Zamiast tego, wraz z polskimi służbami, przeprowadzą wybiórcze kontrole transportów przybywających z Litwy.
Protestujący na parkingu przy głównej drodze ustawili ciężarówkę, na której zawiesili plakaty z napisami: „Zielony Ład = Polski Rozkład”, „Protest nie dla produktów rolnych z Ukrainy”, „Bez nas będziecie głodni nadzy i trzeźwi” , „Zielony Ład = Głód”, „Ogólnokrajowy protest rolników”.
Karol Pieczyński, przedstawiciel polskich rolników, organizujących protest na granicy z Litwą, powiedział, że protest będzie trwać przez tydzień. Nie będzie blokady ruchu samochodowego. Polscy rolnicy wraz z polskimi służbami przeprowadzą wybiórcze kontrole transportów jadących z Litwy.
Głównym celem protestu polskich rolników przy granicy polsko-litewskiej jest skontrolowanie i ograniczenie przewozu zboża ukraińskiego na Litwę i z powrotem do Polski. Rolnicy oczekują od strony litewskiej wprowadzenia zakazu importu zboża z Ukrainy i wdrożenia przepisów tranzytowych dotyczących zboża, podobnych jakie obecnie obowiązują w Polsce.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.