Na cmentarzu pomordowanych rodaków w Glinciszkach delegację z kwiatami spotkali przedstawiciele wspólnoty lokalnej Podbrzezie – Glinciszki oraz członkowie zespołu Randeo Anima.
Spotkanie było krótkie, ale wzruszające – hołd pomordowanym, wspólna modlitwa, złożenie kwiatów oraz zapalenie zniczy, wspólne wykonywanie piosenek patriotycznych. Starsi mieszkańcy Glinciszek dzielili się swoim świadectwem ze straszliwego dnia sprzed siedemdziesięciu laty.
Przedstawiciel Rajdu Leszek Rysak mówił, że mimo dystansu jesteśmy i będziemy razem, o ile będzie trwała pamięć o takich historycznych miejscach naszego narodu, jakim właśnie jest cmentarz w Glinciszkach - ponieważ jesteśmy jednym narodem ponad granicami, dopóki trwała jest pamięć o naszej przeszłości, tak jak mówił św. Jan Paweł II - "Naród, który nie zna swojej przeszłości, umiera i nie buduje przyszłości".
Motocykliści chętnie zawierali znajomości i rozmawiali z mieszkańcami starostwa Podbrzezie oraz obiecali w przyszłym roku znów tutaj zawitać - tym razem na dłuższy pobyt, wtem znów ruszyli w drogę z tak piękną misją.
Augustyna Grejciun
Komentarze
NIE, wedlug konstytucji "Naród Polski - wszyscy OBYWATELE Rzeczypospolitej".
Pozdrowienia z Polski.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.