Był to czas pełen pracowitości, a nie bezcelowego leniuchowania, więc:
- obserwowaliśmy Mistrzostwa Polski w kolarstwie szosowym;
- zwiedziliśmy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku, Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce, Muzeum Katyńskie w Warszawie, Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce, Muzeum Brata Zenona Żebrowskiego w Czarni, warszawską starówkę z podziemiami katedry; Bazylikę pw. Trójcy Przenajświętszej w Myszyńcu, Kadzidło;
- modliliśmy się w Sanktuarium Matki Bożej Studzieniczańskiej i Sanktuarium Cudu Eucharystycznego w Sokółce;
- oddaliśmy hołd poległym harcerzom, żołnierzom, bohaterom na warszawskich Powązkach wojskowych;
- uczestniczyliśmy w warsztatach rękodzieła i tańca kurpiowskiego;
- poznaliśmy zawód bartnika;
- odbyliśmy wędrówkę z przygodami po ziemi kurpiowskiej;
- biwakowaliśmy nad jeziorem w „Kurpiowskiej krainie”;
- odwiedziliśmy bibliotekę w Kadzidle;
- widzieliśmy słynny Dąb Kmicica, pod którym podobno odpoczywał Kmicic podczas swojej podróży na bitwę ze Szwedami;
- organizowaliśmy zajęcia z technik harcerskich, sportowe, muzyczne, samorozwojowe i inne, a podczas kina wieczornego obejrzeliśmy filmy „Katyń” oraz „Kamienie na szaniec”;
- w ciągu obozu opracowaliśmy piosenkę obozową z akompaniamentem perkusji, saksofonu, akordeonu, gitary i ukulele;
- przeżyliśmy masę miłych chwil i przygód.
Z całego serca dziękujemy Wójtowi Gminy Kadzidło Panu Dariuszowi Łukaszewskiemu za zaproszenie, dofinansowanie naszego pobytu, bogatą ofertę programu, prezenty i stałą opiekę.
Serdecznie dziękujemy Panu Tomaszowi Bogdziewiczowi oraz Samorządowi Rejonu Solecznickiego za dofinansowanie naszego przedsięwzięcia.
Wyrazy wdzięczności kierujemy do Pani Dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Kadzidle im. kard. Stefana Wyszyńskiego Haliny Prusaczyk oraz pracowników szkoły za udostępnienie pomieszczeń, wspaniałe warunki i życzliwą atmosferę, a także piękną pamiątkę w postaci drzewa.
Jesteśmy niezmiernie wdzięczni Panu Michałowi Bogdańskiemu za nieocenioną pomoc organizacyjną i stałą opiekę podczas naszego pobytu.
Bardzo nas wzruszyły gesty życzliwości, których doświadczyliśmy ze strony mieszkańców Kadzidła: dzielenie się chlebem domowym, niespodzianki w postaci słodyczy i napojów, zniżki, dbanie o to, byśmy byli najedzeni przez ekipę restauracji „Pyszna chata” i wiele innych.
Było nam niezmiernie miło spędzić czas z druhnami z 1 Kadzidlańskiej Drużyny Harcerek „Vatra” i druhami z Kadzidlańskiego Samodzielnego Zastępu Harcerzy „Zagajnica” na spacerze po Kadzidle, wspólnych śpiewankach i zabawach integracyjnych.
Chylimy czoła przed naszymi przewodnikami w Ostródzie, Myszyńcu, Czarni czy Sulejówku za przekazaną wiedzę, tłumaczenie trudnych zagadnień, poczucie humoru i pasję, z jaką oprowadzali nas po obiektach.
Nigdy nie zapomnimy cudownego dnia w Sulejówku, który został zorganizowany przez Panią Jadwigę Jaraczewską oraz Pana Jacka Karwata. Spotkanie z wnukiem Józefa Piłsudskiego, Panem Krzysztofem Jaraczewskim, lekcje i porady życiowe wywarły na nas ogromne wrażenie i na zawsze pozostaną w naszych sercach i pamięci.
Niewątpliwie, każdy uczestnik wrócił do domu bogatszy o wiedzę i doświadczenie życiowe, co potwierdza słowa założyciela skautingu Roberta Baden Powella: „Tydzień życia obozowego wart jest sześć miesięcy nauki teorii w klasie“.
Beata Zarumna
Wicedyrektor gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.