- Jako Polacy mieszkający za granicą, Polonia, czujemy się spadkobiercami przedwojennego Światpolu [Światowy Związek Polaków z Zagranicy – red.] organizacji, która łączyła wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie. W latach 70. przez Polonusów Kanady, Stanów Zjednoczonych została powołana Rada Polonii Wolnego Świata, a dzisiaj działamy w ramach Rady Polonii Świata, która wraz ze Stowarzyszeniem „Wspólnota Polska” są organizatorami VI Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy – podkreślił Waldemar Tomaszewski.
- Celem wydarzenia jest spotkanie się Polaków z 44 krajów – mówił przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin.
- Spotkać się, ale też przedyskutować przyszłościowe plany. W dyskusji rodzą się określone decyzje. Cieszymy się, że 400 Polaków z 44 krajów zjechało do macierzy. W czwartek w Warszawie miała miejsce sesja plenarna w gmachu Sejmu RP. To jest bardzo symboliczne, że w Sali Plenarnej Sejmu obradowali Polacy z całego świata razem z przedstawicielami władz polskich. (…) W piątek spotkamy się z premierem Mateuszem Morawieckim oraz prezydentem Andrzejem Dudą. W sobotę w Pułtusku będziemy opracowywali uchwały, dokumenty. Polacy i Polonusi będą rozmawiali na temat oświaty, kultury, spraw młodzieżowych, przedsiębiorczości, duszpasterstwa polonijnego. Będziemy zgłaszali postulaty. Jednym z nich jest potrzeba przyjęcia ustawy o Polonii i Polakach za granicą, która przewiduje długofalowy plan wsparcia – zaznaczył gość Radia Maryja.
Polacy na Litwie są zjednoczeni.
- Udało się w końcu XX w. po zmianach geopolitycznych, odzyskaniu przez Litwę niepodległości, założyć Związek Polaków na Litwie. Później utworzyliśmy partię polityczną Akcję Wyborczą Polaków na Litwie-Związek Chrześcijańskich Rodzin. Mamy przedstawicieli w siedmiu samorządach -radnych, posłów, merów. Na Litwie jest 12 tys. polskich dzieci uczących się w polskich szkołach, 3,5 tys. w przedszkolach. Mamy około 60 przedszkoli, ponad 60 szkół – wymieniał Waldemar Tomaszewski.
- Największą bolączką jest jednak to, że Polacy na Litwie wciąż muszą walczyć o polskie szkolnictwo, o język ojczysty – zwrócił uwagę przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin.
- Chcemy, żeby było tak jak w Polsce, że mniejszości narodowe, które stanowią 20 proc. mieszkańców, mają zagwarantowane używanie swojego języka ojczystego w życiu publicznym. Na Litwie w czterdziestu gminach Polacy stanowią większość. Niestety na razie nie ma takiego prawa, ale jesteśmy dobrej myśli – akcentował.
Całość rozmowy z Waldemarem Tomaszewskim jest dostępna poniżej:
Komentarze
Sprawy wileńskie i warszawskie przenikają się wzajemnie. jesteśmy częścią jednego narodu polskiego, mamy ten sam system wartości i takie samo dziedzictwo.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.