Jak podano w komunikacie, na poszukiwanie zaginionego natychmiast udali się policjanci z jednostki reagowania, kynolodzy z psami. Policjanci dokładnie sprawdzili las w pobliżu sklepu w Czarnym Borze w rejonie wileńskim, a także Las Czarnoborski – nikt nie reagował na wezwania, nikt nie wzywał pomocy.
Do poszukiwań funkcjonariusze wykorzystali również drona – ponownie przeszukano las w pobliżu sklepu i stawu w Czarnym Borze oraz większą część lasu w pobliżu ulicy Kelmijos Sodų 42-oji i Baltosios Vokės w Wilnie. Bezowocne były również poszukiwania z psami – ze względu na noc dnia i gęsty las poszukiwania trzeba było przerwać.
Następnego dnia rano poszukiwania mężczyzny były kontynuowane. Kiedy policjantom udało się skontaktować z zaginionym, powiedział, że słyszy hałas samochodów. Kynolodzy z psami, Iksem i Echem, udali się na poszukiwanie.
Przy ul. Baltosios Vokės, w pobliżu ogrodów działkowych w Leśnikach, pies służbowy Iksas, wyczuł zapach ludzkich śladów i odnalazł zaginionego w masywie leśnym, około 100 m od drogi i tropiąc jeszcze około 200 m dalej.
Mężczyzna skarżył się na ból nóg, nie potrafił wyjaśnić okoliczności zdarzenia, został przekazany pod opiekę lekarzy.