Taki plan został przedstawiony w piątek podczas narady zorganizowanej przez sejmowy Komitet Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
„Powstaną parki środków kontrmobilności, są to miejsca koncentracji środków kontrmobilności i fortyfikacji – tzw. jeże, inne środki fizyczne ograniczające ewentualny ruch wroga. Zakupy są już planowane” – powiedział dla dziennikarzy przewodniczący komitetu Laurynas Kasčiūnas.
Członek sejmowego Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, były dowódca armii Arvydas Pocius powiedział na naradzie, że trzeba mieć drut kolczasty przeciw piechodzie, do zatrzymania techniki mają służyć zapory przeciwpancerne. Według niego, do fortyfikacji można również wykorzystać bloki konstrukcyjne, duże kamienie, kłody, inne podobne przedmioty lub konstrukcje. Ponadto potrzebne są miny przeciwpancerne i kierunkowe, materiały wybuchowe i sprzęt.
Parki mają powstać w ciągu roku i będzie to kosztowało państwo 18 mln euro, ale kwota ta nie obejmuje zakupu sprzętu wojskowego.