W latach 1941-1944 Ponary były miejscem masowych mordów, dokonywanych przez oddziały SS, policji niemieckiej i kolaboracyjnej litewskiej. Wymordowano ponad 100 tys. osób, głównie Żydów i Polaków. Uroczystości Ponarskie, które mają za zadanie podtrzymać pamięć o ofiarach tych mordów, zostały zorganizowane na Wileńszczyźnie już po raz siódmy. Ich kulminacją był Apel Pamięci w Kwaterze Polskiej w Ponarach oraz Msza św. w intencji ofiar i sprawców mordu.
Hołd poległym złożyli przedstawiciele instytucji i organizacji z Polski i Litwy, reprezentanci społeczności polskiej na Wileńszczyźnie, w tym prezes Związku Polaków na Litwie, poseł do Parlamentu Europejskiego Waldemar Tomaszewski, poseł na Sejm RL Czesław Olszewski, mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, mer rejonu wileńskiego Maria Rekść, przewodniczący Rady Polonii Świata Jarosław Narkiewicz, wiceprezes ZPL Edward Trusewicz, jak również kombatanci, przedstawiciele urzędów, władz samorządowych oraz licznie zgromadzona społeczność szkolna z Wileńszczyzny, harcerze i in. W uroczystościach uczestniczyła także wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska, Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska, konsul RP w Wilnie Irmina Szmalec, Bogusław Nizieński, przewodniczący Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przy Szefie UdsKiOR, a także prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Józef Szyłejko.
"Sięgajmy po wzorce z przeszłości"
"Żydzi byli mordowani w ramach zaplanowanego przez Niemców holokaustu, natomiast Polacy byli mordowani za swój patriotyzm, umiłowanie Ojczyzny, za walkę z niemieckim okupantem, za pomoc Żydom, za polskość." - mowiła podczas uroczystości Prezes stowarzyszenia „Rodzina Ponarska” Maria Wieloch.
Prezes przypomniała, że w tym roku przypada 80. rocznica rozstrzelania dużej grupy młodzieży – ponad 100 dziewcząt i chłopców ze Związku Wolnych Polaków: „Ci młodzi ludzie zdający sobie sprawę z wielkiego ryzyka jakie stanowił udział w organizacji nie wahali się dla dobra ojczyzny walczyć, a przecież byli młodzi, nam się wydaje, że mieli przed sobą piękne życie, a przecież ofiara ich krwi stanowi najlepsze świadectwo, przykład i wzór dla następnych pokoleń zamieszkujących tę ziemię. To dzięki ich postawie i walce byli inni, którzy podejmowali walkę o wolną Polskę. Bez wahania każdy z nich składał przysięgę, aby stać się członkiem grupy konspiracyjnej." Niestety, mówiła M. Wieloch, niektórzy, jak młodzi chłopcy z Trok nie zdążyli tej przysięgi złożyć, gdyż zostali zamordowani 2 października 1941 roku.
Maria Wieloch wystosowała także apel do zebranych: „Apeluję do sięgania po wzorce z przeszłości, do wspólnego działania dla dobra naszej Polski, Litwy, Europy, rodziny i przyjaciół. W dobie trudnej sytuacji w Europie ideały młodzieży ze Związku Wolnych Polaków są aktualne. Strzeżmy je w sobie, aby świat był piękniejszy.”
"Jesteśmy tutaj, by dać świadectwo prawdzie, by nazywać rzeczy po imieniu"
„Jesteśmy tutaj, by dać świadectwo prawdzie, by nazywać rzeczy po imieniu. Mówiąc o akcie ludobójstwa popełnionym na Polakach i Żydach, cały czas zadajemy sobie pytanie: jak do tego mogło dojść? Jak to się stało? Jak to wszystko było możliwe? Te same pytania pojawiają się w kontekście obecnych wydarzeń na Ukrainie.” - mówiła podczas uroczystości wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska. "Zbrodnia w Ponarach, zbrodnia na Ukrainie to konsekwencja chorych ideologii” – dodała.
„Stojąc przy grobach naszych Rodaków, pamiętając o ofierze jaką ponieśli za to tylko, że byli Polakami i Żydami, musimy głośno wołać nie! Nie dla ludobójstwa, nie dla zbrodni wojennych, nie dla wojny.” – mówiła.
Wicemarszałek Sejmu RP podkreśliła, że rozgrywający się na Ukrainie konflikt zagraża nam wszystkim, całej Europie, dlatego powinniśmy być solidarni: „Nie dajmy się podzielić, pielęgnujmy nasze dobre relacje i nie bójmy się rozmawiać o sprawach trudnych. Rozwiązujmy nasze problemy w duchu przyjaźni i porozumienia. Jesteśmy to winni ofiarom Ponar oraz wszystkim, którzy oddali życie w obronie naszej niepodległości i suwerenności.” – zaapelowała.
Małgorzata Gosiewska podziękowała także stowarzyszeniu „Rodzina Ponarska” za jego działalność: „To dzięki Wam pamiętamy, to dzięki Wam tu jesteśmy, to Wy nie pozwalacie nam zapominać."
Celem Związku Polaków na Litwie przekazanie pamięci przyszłym pokoleniom
Prezes Związku Polaków na Litwie oraz Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, europoseł Waldemar Tomaszewski przywitał wszystkich zebranych oraz podziękował „Rodzinie Ponarskiej” na czele z Marią Wieloch za ogrom pracy jaką wykonują, by pamięć o ludobójstwie była wciąż żywa. Prezes sztandarowej polskiej organizacji na Litwie mówiąc o początkach działalności „Rodziny Ponarskiej” wspomniał pierwszą prezes stowarzyszenia - śp. Helenę Pasierbską oraz podkreślił, że stowarzyszenie wykonało ogromną robotę, a „dziś z satysfakcją możemy powiedzieć, że ta praca daje owoce.”
„Wielkie dzięki dla Rodziny Ponarskiej i dla wszystkich osób z Wileńszczyzny zaangażowanych w pielęgnowanie tej pamięci. Dzisiaj zgromadziło się tutaj około 1000 osób, tylko miejsc siedzących jest 700, ogrom młodzieży – to jest właśnie to, o co zabiegaliśmy jako Związek Polaków na Litwie, jeden z organizatorów tego święta – żeby przekazać tę pamięć przyszłym pokoleniom, naszym dzieciom i wnukom. Taki szeroki udział w imprezach młodzieży to ta droga, którą będziemy podążali.” - mówił W. Tomaszewski.
„Ponary to ludobójstwo, ale też przykład i wzorzec postawy patriotycznej polskiej młodzieży z tamtych lat dla dzisiejszej młodzieży – że mimo o wiele gorszych warunków swoją polskość pielęgnowali, podjęli walkę z okupantem, składali przysięgi i tu na Ziemi Wileńskiej spełnili swój obowiązek. Nasza młodzież dzisiaj jest też wspaniała i na pewno ta pamięć będzie przekazana poprzez Was wszystkich.” - wyraził przekonanie prezes ZPL.
Swe przemówienie Waldemar Tomaszewski zakończył słowami z „Dziadów” Adama Mickiewicza, które, jak podkreślił, powinny być naszym mottem na przyszłe lata: „Jeśli zapomnę o Nich – Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie!”
„Ponary wpływają na naszą teraźniejszość i pozostaną w naszej świadomości przez następne pokolenia"
Podczas uroczystości odczytano list od wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego RP Jaroslawa Sellina. „Ponary wpływają na naszą teraźniejszość i pozostaną w naszej świadomości przez następne pokolenia, dlatego ofiara naszych przodków złożona w imię miłości do Ojczyzny zobowiązuje nas, by czerpać z ich bohaterskiej historii czerpać mądrość i wyciągać wnioski na przyszłość” – m.in. czytamy w liście wiceministra.
Swe słowa do uczestników uroczystości skierował także szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, któremu obowiązki służbowe nie pozwoliły osobiście uczestniczyć w obchodach. „W tym szczególnym roku mocno wybrzmiewa historia Związku Polaków działającego pod szyldem za naszą i waszą wolność. W tym haśle ożył duch Lelewela i Mickiewicza, ożyli Filareci i Filomani – wielcy poprzednicy tych młodych, którzy podjęli pałeczkę w sztafecie pokoleń. (…) Zachowaliśmy się godnie – takie to było pokolenie i takie jest jego przesłanie dla potomnych, że dobro prawdziwe nie umiera, lecz kiełkuje i wzrasta, a zło wstydliwie kryje się przed światem.” – napisał Jan Józef Kasprzyk.
List do uczestników Uroczystości Ponarskich wystosował także prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki: „Organizowane co roku staraniem Rodziny Ponarskiej uroczystości są najlepszym dowodem na to, że fundamentem trwania przekazu historycznego jest pamięć. Nie wolno nam zapomnieć o wydarzeniach, które rozgrywały się w Ponarach, dlatego składam na ręce organizatorów szczere podziękowania za utrwalanie pamięci oraz zaufanie, którym obdarzyli Instytut Pamięci Narodowej, włączając nas w tegoroczne uroczystości.” – pisał.
Prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Józef Szyłejko, przypomniał, że towarzystwo już w chwili powstania w 1988 roku, rozpoczęło działania przywracające pamięć o pomordowanych w Ponarach, a w 1989 uczestniczyło w postawieniu pierwszego Krzyża Ponarskiego. „Cieszymy się, że Rodzina Ponarska kontynuuje nasze dzieło. Serdecznie dziękuję wszystkim, w imieniu Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej, w imieniu Wilniuków rozsianych po całej Macierzy za czczenie pamięci pomordowanych naszych Rodaków.” - mówił.
Podczas wydarzenia Medalami Pro Patria zostało odznaczonych 18 przedstawicieli polskiej społeczności na Wileńszczyźnie, wybitnie zasłużonych w pielęgnowaniu pamięci o bohaterstwie Polaków Ziemi Wileńskiej. Medale Pro Patria zostały przyznane przez szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jana Józefa Kasprzyka na wniosek Zarządu Głównego Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz Związku Polaków na Litwie. Odznaczenia zostały wręczone przez Wojciecha Lesiaka, dyrektora Gabinetu Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych i sędziego Bogusława Nizieńskiego, przewodniczącego Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych przy Szefie UdsKiOR.
Medalami Pro Patria zostali odznaczeni: Stanisław Adomaitis, Marija Ažubalienė, Algimant Baniewicz, Władysław Borys, Tomasz Bożerocki, Zbigniew Bujko, Wioleta Cereszka, Mirosław Gajewski, Aleksander Kisielewski, Arnold Piotrowicz, Alicja Pieślak, Andrzej Sidorowicz, Romuald Sieniuć, Konstanty Ulewicz, Albert Wołk.
Po ceremonii wręczenia odznaczeń, wiceprezes stowarzyszenia "Rodzina Ponarska" Przemysław Jan Namsołek odczytał Apel Pamięci.
Po Apelu Pamięci uczestnicy uroczystości wzięli udział w mszy św. w intencji ofiar ponarskich i ich oprawców, którą celebrował proboszcz parafii w Wojdatach ks. Daniel Dzikiewicz, proboszcz parafii w Butrymańcach ks. Józef Aszkiełowicz oraz franciszkanin z Gdańska - o. Marek Kiedrowicz. Śpiewy liturgiczne wykonał chór "Ballada" z Wojdat.
Po nabożeństwie liczne delegacje złożyły przy Polskiej Kwaterze wieńce, a następnie udały się do Domu Kultury Polskiej w Wilnie, gdzie odbyła się konferencja ponarska.
***
Uroczystości Ponarskie rozpoczęły się na Wileńszczyźnie 22 września i potrwają do 27 września. Głównym organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie „Rodzina Ponarska”, współorganizatorem - Związek Polaków na Litwie oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Patronat honorowy nad uroczystościami objął minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
Impreza została dofinansowana ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022.
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
- Fot. Jerzy Karpowicz Fot. Jerzy Karpowicz
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/379946-jesli-zapomne-o-nich-ty-boze-na-niebie-zapomnij-o-mnie-apel-pamieci-w-ponarach#sigProGalleria42c32e61c7
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.