Operacja „Ostra Brama” trwała w dniach 7-13 lipca 1944. Była realizowana w ramach akcji „Burza” – ogólnopolskiego powstania, zorganizowanego pod względem militarnym przeciwko hitlerowcom, a w sensie politycznym skierowanego przeciw Związkowi Radzieckiemu.
Plan operacji „Ostra Brama” zakładał zdobycie Wilna przez połączone siły wileńskiego i nowogródzkiego okręgów AK i przyjęcie przez Polaków sił rosyjskich z pozycji gospodarza. Operacją dowodził komendant obszaru północno-wschodniego płk Aleksander Wilk-Krzyżanowski.
W nocy z 6 na 7 lipca Polacy zaatakowali miasto od południa i południowego wschodu. W związku z szybkim zbliżaniem się Armii Czerwonej do Wilna dowódca zdecydował o natychmiastowym rozpoczęciu akcji, przyspieszając ją o jedną dobę w stosunku do wcześniejszych planów. W chwili rozpoczęcia operacji siły polskie liczyły, jak szacują historycy, około 5 tys. żołnierzy (piechota i kawaleria), a w miarę upływu walk ta liczba zwiększyła się do 12 tys. Niemieckie siły miały znaczną przewagę nad oddziałami AK. Stacjonujący w Wilnie garnizon niemiecki liczył 20-30 tys. żołnierzy. Ponadto mieli silną artylerię, czołgi, działa pancerne, a także wsparcie lotnicze z lotniska na Porubanku.
Nie zważając na dużą przewagę wroga, Polakom udało się wyzwolić znaczną część Wilna. Do szturmu szybko dołączyły się jednostki armii sowieckiej. Najcięższe walki trwały w okolicach Góry Bouffałowej, w Ogrodzie Botanicznym i w rejonie więzienia na Łukiszkach. Do 13 lipca, już we współdziałaniu z Armią Czerwoną, całe miasto zostało oczyszczone z Niemców. Na Górze Zamkowej żołnierze AK wywiesili biało-czerwoną flagę, jednak już po kilku godzinach została ona zerwana przez żołnierzy sowieckich, którzy wywiesili czerwony sztandar.
Po zdobyciu Wilna dowództwo sowieckie zmusiło Polaków do przegrupowania się na skraj Puszczy Rudnickiej, a dowódców AK zaproszono 16 lipca na rozmowy dotyczące dozbrojenia Polaków. Oficerowie, w tym płk Wilk-Krzyżanowski, zostali podstępnie aresztowani i osadzeni w sowieckim więzieniu.
Nie jest wiadoma dokładna liczba strat poszczególnych stron w operacji. Szacuje się, że Armia Czerwona straciła ok. 900 żołnierzy, Niemcy – ok. 3-4 tys., a Polacy co najmniej 550 osób.
W sumie (wraz ze schwytanymi w lasach pod Wilnem) w czasie akcji „Burza” na Wileńszczyźnie internowano ok. 5 tys. podoficerów i szeregowców, umieszczając ich początkowo w obozie w Miednikach skąd 1/4 zbiegła, zaś oficerów wywożąc do Riazania. Niektórzy po pewnym czasie zdecydowali się wstąpić w szeregi 1. Armii Wojska Polskiego. Większość została jednak przymusowo wcielona do pułku rezerwowego Armii Czerwonej, zaś po odmowie złożenia przysięgi osadzona w obozie dla internowanych AK-owców w Kałudze do wyrębu lasów, skąd byli stopniowo zwalniani w latach 1946-1947.
Wileńscy Polacy pamiętają o swoich bohaterach. Związek Polaków na Litwie od 27 lat organizuje obchody rocznicy operacji „Ostra Brama”, których zakończeniem jest Wiec Pamięci w Krawczunach. W tej podwileńskiej miejscowości 13 lipca 1944 roku żołnierze AK stoczyli zwycięską bitwę z niemieckim okupantem o Wilno. Był to ostatni bój w ramach operacji „Ostra Brama”. Wzgórze na skraju wsi Krawczuny, miejsce ostatniej bitwy w ramach operacji „Ostra Brama” o wyzwolenie Wilna, zostało należycie upamiętnione dopiero po 45 latach. W 1989 roku miejscowi Polacy postawili tu najpierw krzyż, a potem pomnik ku czci poległym.
W tym roku ZPL organizuje również obchody rocznicowe operacji „Ostra Brama” w samym Wilnie – 11 lipca o godz. 15.00 przy grobie Matki i Serca Syna na cmentarzu na Rossie. 13 lipca o godz. 15.00 odbędzie się tradycyjny Wiec Pamięci w Krawczunach.
Na podst. ipn.gov.pl, wikipedia.pl, inf. wł.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.