Społeczność młodzieży partii konserwatystów wyraziło zadowolenie z decyzji o utworzeniu „czarnej listy" dla artystów z Rosji, którą podjęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych Łotwy, tym samym zachęcając odpowiednie litewskie instytucje do podjęcia podobnych kroków.
„Podjęta decyzja przez łotewskie MSZ o niewpuszczeniu takich wykonawców na swoje sceny jest wyrazem pryncypialnej polityki, ukierunkowanej przeciwko propagandzie informacyjnej" – wyrażają swój podziw młodzi konserwatyści.
„Apelujemy o podjęcie podobnych kroków, by odpowiedzialne litewskie instytucje wciągnęły niektórych wykonawców na listę osób niepożądanych, demonstrując w ten sposób bałtycką solidarność i włączając się w obronę przestrzeni informacyjnej" - czytamy w manifeście młodzieżówki ZO-LChD.
Apel jest adresowany do Prezydent Dalii Grybauskaitė, premiera Algirdasa Butkevičiusa, przewodniczącej Sejmu Lorety Graužinienė oraz ministra spraw zagranicznych Linasa Linkevičiusa.
Przypominamy, że szef łotewskiego MSZ Edgars Rinkēvičs wciągnął na „czarną listę" trzy gwiazdy rosyjskiej estrady – Olega Gazmanowa, Josifa Kabzona i Ałłę Perfilową. Zabroniono im wjazdu na Łotwę.