Pietraszunowie wychowali troje dzieci, doczekali się czworga wnucząt. Ich wspólna droga, która rozpoczęła się 50 lat temu, nie zawsze była prosta, ale pełna wspólnych przeżyć, radości i osiągnięć.
Małżonkowie przez całe życie mieszkali i pracowali w gminie turgielskiej. Pani Marianna pracowała jako ekonomista w sowieckim gospodarstwie rolnym w Turgielach, a po jego likwidacji – jako księgowa w firmie rolniczej. Od 1995 r. do 2011 r., zanim udała się na zasłużoną emeryturę, była księgową w turgielskim starostwie. Pan Jan przez wiele lat również pracował w sowieckim gospodarstwie rolnym – jako kierowca, a w czasach niepodległości był kierowcą w wileńskim przedsiębiorstwie transportowym.
Pietraszunowie są pracowici, uczciwi i odpowiedzialni. Te wartości starają się przekazać również swoim dzieciom i wnukom.
Własnymi siłami zbudowali i urządzili w Turgielach własny dom z ogrodem, sadem i kwietnikami.
Jubilaci mają dobre relacje z sąsiadami i zawsze są gotowi do pomocy bliskim. Dzieci i wnukowie szanują i są dumni ze swoich rodziców i dziadków.