W poniedziałek, 25 października, rząd uruchomił w ośrodku w Rukle akcję szczepienia nielegalnych migrantów. Z 300 migrantów chęć przyjęcia specyfiku wyraziło jedynie 50, czyli tylko każdy szósty.
W ubiegłym tygodniu dla migrantów w Rukle rozdano ulotki o szczepionkach przeciwko COVID-19 opracowane w pięciu różnych językach.
„Jeśli ludzie już otrzymali informacje w kilku językach i mimo to nie chcą się szczepić, niewiele już można zrobić w tym temacie” – komentuje Daumantas Gutauskas, szef Narodowego Centrum Krwiodawstwa.
Nieliczni migranci, którzy zgodzili się na zaszczepienie się, przyjęli preparat „Pfizera”, po trzech tygodniach zostanie im zaproponowana druga dawka szczepionki.