Rekordzista odziany jedynie w kąpielówki był zanurzony po szyję w kostkach lodu aż 3 godziny i jedną minutę. Nad jego bezpieczeństwem czuwali medycy.
Poprzedni rekord, krótszy o 25 minut, należał do Francuza – Romaina Vandendorpe’a.
Walerian Romanowski, absolwent Gimnazjum w Awiżeniach, jako pierwszy przejechał na rowerze – przez 48 godzin non stop – blisko pół tysiąca kilometrów zamarzniętych terenów Ojmiakon, zdobywając „zimowego Guinnessa”. Na jego koncie jest też inny rekord: „Największe przewyższenie w jeździe na rowerze przez 12 godzin”. Eksperymentuje także w komorach termoklimatycznych. W jednej z nich spędził 100 godzin w temperaturze - 50 stopni.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.