„Możemy mówić o około 180 osobach. Mówię o tych, których nie wpuszczono na terytorium Republiki Litewskiej” – powiedział we wtorek dziennikarzom Liubajevas.
Dowódca VSAT podkreślił, że w każdym przypadku będący na miejscu funkcjonariusze decydują o zastosowaniu środków odstraszających lub innych. „Jednak teraz naprawdę nie mogę i nie chciałbym komentować decyzji taktycznych” – dodał.
Szef VSAT powiedział, że większość nielegalnych migrantów została zawrócona na odcinku Orańskiego Oddziału Straży Granicznej. „Tam, gdzie najczęściej dochodziło do naruszenia granicy państwowej. Są to odcinki placówek Straży Granicznej w Druskienikach – im. Aleksandrasa Barauskasa i Gintarasa Žagunisa” – powiedział Liubajevas.
„O ile mi wiadomo, podczas tych operacji nie zastosowano żadnych specjalnych środków. Przy organizowaniu i przeprowadzaniu działań fizycznych ci obywatele nie byli wpuszczani na terytorium Republiki Litewskiej” – poinformował.
Dowódca VSAT powiedział również, że na razie nie ma żadnych danych na temat migrantów, którzy do tej pory przybyli na Litwę przez przejścia graniczne.
Na podst. ELTA