Konferencja „Polki na emigracji i za granicą” rozpoczęła cykl spotkań poświęconych Polkom, które, żyjąc z dala od Ojczyzny, podkreślają swoją pochodzenie i aktywnie działają na rzecz budowania więzi pomiędzy Polakami w kraju i za granicą. To dzięki nim polskość za granicą jest żywa i autentyczna. O różnych aspektach swojego życia za granicą opowiedziały Polki z Litwy, Kanady, USA, Australii, Wielkiej Brytanii.
Mer Maria Rekść w swoim przemówieniu podkreśliła, że Polacy na Litwie mają dwie Ojczyzny.
„Na Litwie mieszka ponad 200 tys. Polaków. Z kolei w rejonie wileńskim, który mam zaszczyt reprezentować, my, Polacy, stanowimy większość, dokładnie 52,1 proc. ludności tego ponad stutysięcznego rejonu, który niczym pierścień okala ze wszystkich stron stolicę Litwy – Wilno. W Wilnie zresztą również każdy piąty mieszkaniec jest Polakiem. Mieszkamy na ziemi ojczystej. Posiadamy dwie Ojczyzny: Litwę i Macierz – Polskę, obie ojczyzny szanujemy i kochamy. Mamy mocny związek z Macierzą, z którą ściśle współpracujemy i jesteśmy wdzięczni za opiekę i troskę” – mówiła mer Maria Rekść.
Mer Maria Rekść kieruje jednym z największych samorządów na Litwie.
„Rację bytu wszelkiej polityki jest służba człowiekowi” – tymi słowami wypowiedzianymi przez św. Jana Pawła II chciałabym rozpocząć swoje przemówienie w ramach bloku tematycznego „Kobiety (Polki) w polityce”.
Od 2004 roku mam zaszczyt kierować jednym z największych samorządów na Litwie – dzięki wielkiemu zaufaniu mieszkańców rejonu dla AWPL-ZChR i jej lidera, przewodniczącego partii, europosła, wiceprzewodniczącego Rady Polonii Świata Waldemara Tomaszewskiego” – mówiła mer.
Mer mówiła i o sukcesach, i o sprawach trudnych.
„Szczycimy się, że Samorząd Rejonu Wileńskiego już od kilku lat plasuje się w ścisłej czołówce rankingu z 60 samorządów na Litwie, jest jednym z najbardziej aktywnie rozwijających się rejonów Litwy.
Jesteśmy partią rządzącą (której zresztą jestem wiceprzewodniczącą) i mamy wielkie zobowiązanie według swoich wyborców: troska o każdego człowieka, jego potrzeby, o lepsze warunki życia dla wszystkich mieszkańców rejonu.
Niestety, dla nas, mieszkańców Wileńszczyzny, jest to również wielkie i dodatkowe wyzwanie. Ponieważ różnimy się od mieszkańców innych regionów w naszym kraju.
Musimy dbać o coś więcej. Nie wystarczy jedynie sumienne wykonywanie swych obowiązków zawodowych. Należy troszczyć się o to, aby miejscowi mieszkańcy mogli na równi ze wszystkimi obywatelami Litwy korzystać ze swych konstytucyjnych praw, by mogli używać swego języka ojczystego w codziennej komunikacji, kształcić swe dzieci w języku ojczystym, zachować tradycje oraz dorobek naszych przodków, rozwijać własną kulturę. Musimy zadbać o to, by nasze dzieci mogły pobierać naukę w nowoczesnych i konkurencyjnych placówkach oświatowych, oferujących wysoki poziom nauczania, po ukończeniu których młodzi ludzie mieliby możliwość kontynuować kształcenie na studiach lub szkołach zawodowych w kraju lub za granicą.
Musimy też zadbać o to, by nasza młodzież mogła wszechstronnie rozwijać się poprzez udział w różnych zajęciach pozalekcyjnych, sportowych, imprezach kulturalnych, akcjach patriotycznych” – mówiła mer Maria Rekść.
Mer podkreśliła wyjątkowy patriotyzm Polaków na Litwie i aktywne zabiegi o zachowanie języka, kultury, tradycji i obyczajów swoich przodków.
„Od czasu ogłoszenia Niepodległości na Litwie, my, Polacy Wileńszczyzny, pokrzepieni słowami św. Jana Pawła II „Nie lękajcie się brać odpowiedzialności za życie społeczne w naszej Ojczyźnie” – łączymy się w naszym rejonie w działaniu na rzecz odrodzenia narodowego, zachowania własnej tożsamości, rozwoju języka i kultury.
By to osiągnąć, potrzeby jest dodatkowy wysiłek. Udział i zwycięstwo w wyborach na różnych szczeblach jest szczególnie ważny.
A czasami musimy mocno zawalczyć o swoje prawo, jakbyśmy nie mieszkali w państwie demokratycznym i w Europie, gdzie każdy obywatel ma równe prawa. My, Polacy z Wileńszczyzny, nieraz zmuszeni jesteśmy organizować różne akcje, wiece, pikiety. Musimy być jednością silni w obronie oświaty, napisów, pisowni nazwisk, w obronie ziemi ojczystej” – zaznaczyła mer.
Maria Rekść powiedziała, że Polacy na Wileńszczyźnie polskość mają w genach.
„Swoją przynależność narodową mamy założoną w genach, odziedziczyliśmy od swoich rodziców. Chcemy ją zachować i rozwijać poprzez oświatę, kulturę, tradycje i przekazać swoim dzieciom, wnukom” – powiedziała i przytoczyła przykłady krzewienia polskości.
„W naszym rejonie działa najgęstsza na Litwie sieć szkół z polskim językiem nauczania. Spośród 39 szkół ogólnokształcących 22 szkoły są placówkami z wyłącznie polskim językiem nauczania, dodatkowo 7 placówek jest dwujęzycznych. Obecnie do placówek oświatowych uczęszcza 10 628 uczniów, w tym po polsku naukę pobiera 52,73 proc. ogółu uczniów (5 504).
Na terenie rejonu działa ponad 50 zespołów ludowych, pielęgnujących i promujących tradycje tańca i śpiewu. Zostały założone i działają muzea, promujące historię, kulturę oraz rękodzieła twórców ludowych Wileńszczyzny.
Oświata jest priorytetowym kierunkiem naszej działalności. Dokładamy wszelkich starań, by zachować sieć placówek oświatowych, oferujących wykształcenie w języku ojczystym: polskim, litewskim i rosyjskim. Jesteśmy rejonem wielokulturowym, z czego bardzo się szczycimy. Mieszkamy na Litwie i jesteśmy lojalnymi obywatelami tego państwa. Jesteśmy rdzenną ludnością, mieszkającą na tych terenach od wieków. Bardzo ważne jest dla nas zachować to, o co walczyli nasi przodkowie, a mianowicie, by nasze dzieci mogły pobierać naukę w języku ojczystym w szkołach ogólnokształcących, aby moglibyśmy mieć prawo używać swego nazwiska w oryginalnym brzmieniu, zachować i pielęgnować swoje tradycje narodowe i kulturę, by prawowitym właścicielom była zwrócona ich ziemia” – zaznaczyła.
Mer powieziała, że te osiągnięcia nie byłyby możliwe bez AWPL-ZChR i zaufania mieszkańców: „Jesteśmy świadomi, że to, co osiągnęliśmy, nie byłoby możliwe bez zaufania naszych wyborców oraz aktywnej działalności naszej partii – AWPL-ZChR, której program wyborczy skrupulatnie realizujemy krok po kroku. Staramy się wypełnić wszystkie postulaty dane naszym wyborcom i spełnić ich oczekiwania. Dbamy o wszystkich mieszkańców rejonu niezależnie od narodowości”.
Mer zdradziła, jakie jej cechy sprawiają, że mieszkańcy darzą ją zaufaniem niezmiennie od niemal dwóch dekad: „Jako kobieta polityk, której od 17 lat mieszkańcy dowierzają kierowanie i zarządzanie największym rejonem Litwy, chciałabym podkreślić, że najważniejszą rzeczą w pracy zawodowej jest uczciwość, wytrwałość, pracowitość oraz kompetencje. Jestem wdzięczna dla swego zespołu samorządowców oraz całej społeczności naszego rejonu za zaufanie, pomoc i wspólną pracę na rzecz dalszego rozwoju Wileńszczyzny oraz dobrobytu jej mieszkańców”.
Mer Maria Rekść mówiła o niezmiennym trwaniu Polaków na Litwie w polskości: „Pragnę Państwa zapewnić, że Polacy na Litwie zachowali swoją tożsamość i więź z Macierzą, są wierni polskiej kulturze i tradycji, są świadomymi swoich praw jako mniejszości narodowej i potrafią z determinacją i konsekwencją w działaniu skutecznie zabiegać o ich realizację. Z dalszą determinacją będziemy pielęgnować to wszystko, co uformowała w nas rodzima kultura i ojczyste dzieje, dla dobra wspólnego”.
Prelegentka skierowała słowa podziękowania dla Rodaków w Polsce: „W imieniu wszystkich Polaków na Wileńszczyźnie serdecznie dziękuję dla Macierzy za wsparcie finansowe, za coroczne finansowanie wyprawek szkolnych dla naszych dzieci, za ufundowanie bonu pierwszaka i bonu maturzysty, za zaangażowanie, promowanie kultury oraz wszelkich projektów na rzecz polskiej społeczności na Litwie.
Bardzo serdecznie dziękuję dla Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, wszystkich partnerów z różnych szczebli samorządu, z którymi współpracujemy na terenie całej Polski”.
Mer zwróciła się z apelem do wszystkich Polaków na świecie: „Chciałabym zwrócić się do wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie, życząc, by słowo POLSKOŚĆ nie stało się tylko hasłem, lecz tą siłą, która wspiera na duchu i jest sensem życia. Oby nasza wspólna praca i współpraca dała jak najlepsze plony dla dobra Kraju, Macierzy i dla wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie”.
Konferencję zorganizowała Komisja Gospodarki Narodowej i Innowacyjności oraz Komisja Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą we współpracy z Radą Polonii Świata, której wiceprzewodniczącą jest Teresa Berezowska z Kongresu Polonii Kanadyjskiej, a wiceprzewodniczącym Waldemar Tomaszewski, lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin.
Komentarze
Niech porzucą szkodliwą i chorą utopię i zostawią nas w spokoju, abyśmy dalej mogli pielęgnować Polskość.
--Szkoda, że niektórzy oficjele z Polski - jak Dziedziczak - tego nie rozumieją
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.