Proponuje się, by obowiązywały mandaty w wysokości 300-600 euro (zamiast 30-140 euro), a dla kierowników firm kary w wysokości 450-750 euro (zamiast 90-290 euro).
Zdaniem inicjatorów zmian, obecnie, jeśli dana osoba nie jest karana administracyjnie, za nielegalne ogrodzenie przyznawana jest połowa przewidzianej kary tj. 15 euro. Tak niskie mandaty nie motywują do usuwania ogrodzeń, często usuwane są one jedynie czasowo, by przekonać funkcjonariuszy, a potem wracają na miejsce.
Jeśli Sejm zatwierdzi poprawki, wyższe kary będą obowiązywać za ogrodzenie jezior, rzek, stawów i zalewów.
W ubiegłym roku do Departamentu Ochrony Środowiska wpłynęło ponad 300 zgłoszeń dotyczących naruszeń stref ochronnych wybrzeża.
Na podst. BNS