„Można śmiało powiedzieć, że szczyt drugiej fali minął, sytuacja się poprawia, ale jeśli spojrzymy na to, ile osób w tej chwili jest chorych, to sytuacja nie jest taka, jaka była we wrześniu czy sierpniu (…) należałoby bardzo ostrożnie oceniać łagodzenie restrykcji, robić to stopniowo, gdyż naprawdę nie chcemy widzieć pogarszającej się sytuacji, a widzieliśmy wiele takich przykładów” – powiedział Krėpšta w czwartkowym wywiadzie dla rozgłośni LRT.
Dodał, że szczyt drugiej fali koronawirusa był na przełomie roku, wtedy odnotowano najwięcej zachorowań, natomiast w styczniu rejestowany jest już spadek liczby zakażen.
„W zasadzie mamy cztery tygodnie, kiedy liczba przypadków spada w porównaniu z zeszłym tygodniem i najwidoczniej ten tydzień nie zmieni tej dobrej tendencji” – skomentował sytuację doradca prezydenta.
Minionej doby na Litwie odnotowano 1274 nowe przypadki zakażenia koronawirusem.
Na podst. BNS