„Jesteśmy wdzięczni naszym pracownikom, którzy rozumieją sytuację i zgadzają się pomagać kolegom z innych oddziałów. Ciągle jednak brakuje nam rąk w szpitalu. Jest wiele zajęć, które nie wymagają edukacji medycznej, ale bez nich harmonijne funkcjonowanie całego szpitala zostałoby zakłócone – powiedziała cytowana w komunikacie Aušra Bilotienė-Motiejūnienė, dyrektor zarządzający Klinik „Santara”. – Bardzo się cieszymy z inicjatywy, zaproponowanej przez Litewski Czerwony Krzyż, zaproszenia wolontariuszy, którzy mogą pomóc. Z całego serca dziękujemy odpowiedzialnym społecznie mieszkańcom Litwy, którzy mają siłę i determinację, by pomagać innym w trudnym czasie”.
Kliniki w Santaryszkach czekają na wolontariuszy, którzy pomogą zabrać lub towarzyszyć pacjentom z jednego oddziału do drugiego, pobrać próbki testowe i dostarczyć je do laboratorium, odprowadzić pacjentów na badania, zabiegi, przekazywać przesyłki. Pomoc jest również potrzebna na oddziałach dla pacjentów z COVID-19.
Szpital liczy też na wolonatariuszy, który mogliby pomagać przez dłuższy czas, nie mniej niż 20 godzin tygodniowo. Czeka również na byłych kolegów i inne osoby z wykształceniem medycznym.
„Tworzymy jest tak zwany „bank pracowników”, z którego pomocy skorzystalibyśmy w razie potrzeby” – powiedziała Jurga Šuminienė, zastępca dyrektora medycznego Klinik „Santara”. Podziękowała też za pomoc Wydziałowi Medycyny Uniwersytetu Wileńskiego i Kolegium Wileńskiemu.
Wolontariat w szpitalach w Santaryszkach nie jest niczym nowym. Od 2015 roku we współpracy ze stowarzyszeniem „Kraujas” w Klinikach „Santara” został uruchomiony projekt wolontariatu, który jest z powodzeniem kontynuowany. W jego ramach wolontariusze odwiedzają pacjentów w Centrum Hematologii, Onkologii i Transfuzji, na oddziale nefrologii. Wolontariusze oferują szeroki wachlarz pomocy – od bardzo praktycznych działań przy zakupie produktów, strzyżeniu po szczególnie ważną pomoc emocjonalną, szczerą rozmowę z pacjentami.