Ze względu na pandemię koronawirusa do kwesty tym razem dołączyło mniej miejscowości Wileńszczyzny. W sobotę jeszcze nie dotarły cztery puszki z Egliszek (Jałówka).
W tym roku zebrano 3346 euro 81 centów. Jest to o ponad 2 tys. euro mniej niż rok temu.
Nie zważając na to, SKOnSR jest niezmiernie wdzięczny osobom, które w trudnym i niebezpiecznym dla zdrowia czasie, podjęły decyzję, aby zorganizować jedyną w tym roku jesienną kwestę na rzecz ratowania wileńskiej Rossy.
„Jesteście wielcy! Serdecznie dziękujemy!” – napisali organizatorzy.
Warto także nadmienić, że w br. z powodu pandemii po raz pierwszy od założenia Komitetu w 1990 roku z inicjatywy i przy wsparciu Jerzego Waldorffa, ówczesnego prezesa Społecznego Komitetu Opieki nad Powązkami, kwesta na rzecz Rossy nie odbyła się na Powązkach w Warszawie.
Ambasada RP w Wilnie przychylnie odniosła się do pomysłu SKOnSR, by w związku z tegorocznymi ograniczeniami, zamiast zakupu kwiatów, osoby i instytucje co roku uczestniczące w obchodach z okazji Niepodległości Polski, zaoszczędzone środki wpłaciły na konto Komitetu, jako wkład w odnowienie kolejnych zabytkowych nagrobków.
Na chwilę obecną na apel odpowiedziała:
Polska Macierz Szkolna na Litwie
Polskie Studio Teatralne w Wilnie – Teatr Studio
i jedna osoba prywatna.
Organizacje społeczne nadal mogą przelać „n” sumę pieniężną na konto SKOnSR:
Visuomeninė Rasų kapinių draugija
Konto: Swedbank, LT027300010119551065
Kod organizacji (NIP) 302448884
„Wierzymy, że obecny stan najstarszej wileńskiej nekropolii, jej wartość historyczna, kulturowa i patriotyczna, jest ważna dla każdego Polaka mieszkającego w każdym zakątku Litwy i Polski” – napisali organizatorzy.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.