W piątek, 30 maja, podopieczni placówki wraz z pracownikami, rodzicami, wolontariuszami i przyjaciółmi spotkali się, żeby, jak co roku, świętować urodziny. W tym roku minęło 10 lat, odkąd powstało centrum, gromadzące w swoich podwojach osoby niepełnosprawne.
Podczas nabożeństwa w kościele pw. św. Michała Archanioła w Niemenczynie dziękowano Stwórcy za działalność ośrodka oraz za tych wszystkich ludzi, dzięki którym centrum powstało, trwa i rozwija się. Nabożeństwo celebrowali: proboszcz ks. Eduardas Kirstukas oraz kapłani, którzy będąc klerykami przybyli do placówki jako wolontariusze – ks. Andrzej Byliński, wikariusz parafii pw. ś. ś. Piotra i Pawła oraz ks. Mykolas Sotničenka, wikariusz parafii pw. Odnalezienia Krzyża św. w Wilnie. „Panie, przynosimy Ci w darze zegar piaskowy, symbol mijającego czasu. Dziękujemy Ci za mnóstwo wspaniałych chwil spędzonych razem. Za każdą spotkaną osobę, wyjazd, wycieczkę, koncert i spotkanie. Za codzienność, którą wypełnia radość, gdy wspólnie pracujemy i odpoczywamy" – modlili się podopieczni centrum, składając przed ołtarzem dary.
Prawdziwą ucztą dla ducha stał się koncert w Wielofunkcyjnym Ośrodku Kultury w Niemenczynie, gdzie podopieczni centrum przedstawili swój dorobek artystyczny, nad którym pracowali w ciągu minionej dekady. „Carpe diem. Chwytaj dzień, bo przecież nikt się nie dowie, jaką nam przyszłość zgotują bogowie" – to powiedzenie starożytnego poety Horacjusza jubilaci wybrali na motto święta, żeby podkreślić, iż każdy dzień i każda chwila jest przez nich wykorzystana w 100 procentach.
O szczególny klimat spektaklu zatroszczyli się prowadzący: Jarosław Milewskij oraz wolontariusze - Marzena Germanowicz, Kamila Ingielewicz, Adrian Kasperowicz, którzy potrafili widzów i rozbawić, i przekazać atmosferę ciepła i dobroci, panującą w ośrodku.
10-lecie Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie zaszczyciło spore grono gości, którzy na co dzień i od święta są związani z ośrodkiem, śledzą jego działalność, współpracują i pomagają w organizacji ich – często wydaje się nierealnych – pomysłów. Wśród nich m.in.: Waldemar Tomaszewski, europoseł, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, Rita Tamašūnienė, starosta frakcji AWPL w Sejmie RL, Maria Rekść, mer rejonu wileńskiego, Robert Komarowski, zastępca dyrektora administracji samorządu rejonu wileńskiego, oraz Stefania Stankiewicz, kierowniczka wydziału opieki społecznej, delegacje ośrodków socjalnych oraz placówek oświatowych, z którym Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych współpracuje, przedstawiciele starostwa Niemenczyn.
Jak migawki wspomnień przewijały się na święcie zdjęcia, opowiadania, wiersze i piosenki o tym, czym żyje placówka. Wyjazdy na łono przyrody, wakacje nad morzem i w... górach, udział w kiermaszach, rejonowych dożynkach, festiwalach, organizowanie świąt bożonarodzeniowych, z okazji Dnia Matki, czy też Dnia Ojca, corocznych urodzin – podczas jubileuszu widz miał okazję niczym w kalejdoskopie obejrzeć zaledwie mały wycinek całego dorobku. I co intrygujące, że ułomność, z którą borykają się na co dzień, nie stanowi bariery do tego, żeby recytować wiersze nie wymawiając wyrazów, śpiewać piosenki nie słysząc, czy też tańczyć nie chodząc.
Przed publicznością wystąpili także wolontariusze placówki – każdy z nich ma talent, którym dzieli się z niepełnosprawnymi, darząc ich przyjaźnią i miłością. „O wiele więcej zyskujemy, przebywając z wami, niż wam dajemy" – podkreślił ks. Andrzej Byliński, składając podziękowanie za możliwość przebywania w centrum.
Wzruszające podziękowanie wolontariuszom, serdeczne i ciepłe przemówienia gości wieńczyły święto. „Moc każdego społeczeństwa zależy od tego, jak ono troszczy się o ludzi słabych, chorych, niepełnosprawnych. Cieszę się, że w rejonie wileńskim z inicjatywy jego władz, powstają ośrodki socjalne, których praca jest skierowana na pomoc osobom niepełnosprawnych" – powiedział europoseł Waldemar Tomaszewski, składając podziękowania na ręce dyrektor centrum jego pracownikom i wolontariuszom. Obiecał też, że podczas wakacji podopieczni będą mieli wyjazd do zagrody agroturystycznej.
Słowa uznania i wdzięczności złożyła również posłanka Rita Tamašūnienė, podkreślając, że działalność pracowników i wolontariuszy placówki stworzyła dla podopiecznych prawdziwy dom. „Widzieliśmy nieudawaną radość, uśmiech, zadowolenie na twarzach artystów. Niegdyś Maria Dąbrowska powiedziała, że jedynym powołaniem człowieka jest być dobrym dla innych. To powołanie tutaj w pełni się realizuje" – mówiła posłanka, wręczając prezenty i dyplomy gratulacyjne.
Ze słowami podziękowania za pracę ośrodka, zwróciła się także mer rejonu wileńskiego Maria Rekść. „Chociaż 10 lat – to niewiele, jednak przedstawiona przez was działalność mówi o tym, że lata te były bardzo bogate w wydarzenia i w działalność" – mówiła mer. Razem ze Stefanią Stankiewicz wręczyła dyplomy dziękczynne oraz prezenty. Dzięki mer placówka otrzymała stół tenisowy.
Z gratulacjami zwrócili się także przedstawiciele ośrodków socjalnych i placówek oświatowych, z którymi współpracuje Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie. Gratulacje też były w postaci występów śpiewaczych i recytatorskich, przerodziły się więc w swoisty mini koncert, który widzowie sprezentowali artystom. Słowa podziękowania i duży bukiet kwiatów złożyli pracownicy dla dyrektor placówki Jadwigi Ingielewicz, która, jak wszyscy zgodnie stwierdzili, jest „duszą" i „motorem napędowym" centrum.
Teresa Worobiej
Fot. autorka
***
Centrum Dziennego Pobytu Osób Niepełnosprawnych w Niemenczynie rozpoczęło działalność w roku 2004 z myślą o tych, którzy na co dzień borykają się z niepełnosprawnością. Projekt był przygotowany przez kierowniczkę wydziału socjalnego samorządu rejonu wileńskiego Stefanię Stankiewicz z okazji specjalnego konkursu rozszerzenia infrastruktury świadczeń, zyskał poparcie Ministerstwa Opieki Socjalnej i Pracy. Do projektu dołożył się samorząd rejonu wileńskiego, by gruntownie wyremontować i wyposażyć budynki byłego niemenczyńskiego szpitala.
Dyrektorem centrum jest Jadwiga Ingielewicz, która wraz z kilkunastoosobowym gronem pracowników sprawuje opiekę nad 40 osobami z różnych miejscowości rejonu wileńskiego. Przed rokiem ośrodek doczekał się dobudówki, gdzie rozmieściły się sala zajęć, pokój kinezyterapeutyczny i kuchnia.
Działalność centrum polega przede wszystkim na organizowaniu zajęć. Dochodzą też zajęcia terapeutyczne. Podopieczni wykonują okazyjne kartki, dekoracje, lepią z gliny, haftują. Prace te są ładne i estetyczne. Co więcej, znajdują nabywców, o czym można przekonać się podczas wystaw i jarmarków, w których ich autorzy biorą udział. Inna strona działalności placówki polega na organizowaniu wspólnych świąt, wakacji, wyjazdów, uczestnictwu w projektach. Dzięki temu ośrodek stał się drugim domem dla jego bywalców, którzy zżyli się ze sobą niczym jedna wielka rodzina.
Zapał do pracy i serdeczność w obcowaniu zatrudnionych tu pracowników sprawiły, iż podopieczni darzą ich zaufaniem. Niepełnosprawni instynktownie wyczuwają przyjazną atmosferę panującą w centrum i potrafią odwzajemnić się tym samym. A częste przebywanie ich w tej placówce spowodowało, że czują się znacznie lepiej, są pewniejsi siebie, stają się bardziej otwarci na innych. A przecież o to chodzi przede wszystkim: by w swej ułomności nie czuli się samotni, odrzuceni, odizolowani od świata...
Komentarze
Jan Paweł II
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.