We wtorek ministrowie Unii Eurpejskiej, odpowiedzialni za telekomunikacje, omówią dziś podczas telekonferencji możliwości rozwiązań cyfrowych w przezwyciężeniu kryzysu COVID-19, w tym poruszą temat aplikacji mobilnych do śledzenia kontaktów i ostrzegania, wykorzystywanych do zwalczania kryzysu koronawirusowego.

Według ministra łączności Jarosława Narkiewicza, przewidziane przez Komisję Europejską środki, dotyczące korzystania z aplikcji śledzenia kontaktów mobilnych i ostrzegania, stanowią dobrą podstawę.

„Litwa również opracowała własny system informacyjny, który gromadzi listę osób podlegających izolacji i zintegrowaną aplikację „Karantinas”, pomagającą zapewnić przestrzeganie zasad samoizolacji. Korzystanie z tej aplikacji jest dobrowolne i zgodne z wymogami prywatności i ochrony danych” – powiedział cytowany w komunikacie Narkiewicz.

Ale Litwa wzywa KE do odpowiedzialnego opracowywania wymagań względem takich aplikacji, zwłaszcza jeśli wymagałoby to gruntownego przeglądu obecnych systemów.

„Musimy zawczasu jasno wiedzieć, kto i jak wykorzysta takie dane i poinformować wszystkie zainteresowane strony” – zaznaczył Narkiewicz.

Podczas konferencji pójdzie też mowa o rozwiązaniach cyfrowych w celu ożywienia gospodarki UE po kryzysie COVID-19 oraz o inwestycjach w nową infrastrukturę cyfrową.

Pandemia koronawirusa pokazała, jak ważne znaczenie dla gospodarki mają dobrze rozwinięte sektory cyfrowy i telekomunikacyjny.

Według szefa resortu łączności, infrastruktura łączności elektronicznej na Litwie jest w stanie sprostać wyzwaniom. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że ich znacznie zwiększone zapotrzebowanie w czasie kryzysu utrzyma się również w przyszłości, a wzrost zapotrzebowania na wymienianie się informacjami cyfrowymi i przesyłanie dużych ilości danych będzie wymagało jeszcze większych inwestycji w sieci o bardzo dużej przepustowości.

Litwa opowiada się za utrzymaniem planowanego finansowania w ramach instrumentu „Łącząc Europę” (CEF), agendy cyfrowej Europy (DEP) i innych programów cyfryzacji.