Stołeczny samorząd zdecydował, że od nowego roku nie będzie administrował zsypów, a mieszkańcy będą musieli segregować odpady i wyrzucać je do odpowiednich kontenerów.
Do tej pory można było zrezygnować ze zsypów tylko za zgodą większości mieszkańców. Z tej możliwości skorzystała tylko jedna dziesiąta mieszkańców posowieckich blokowisk.
Wileński samorząd zaleca, by zsypy zostały zaspawane. Koszty tych prac nie powinny przewyższyć kosztów utrzymania zsypów, których dezynfekcja 2 razy w roku kosztuje mieszkańców 250 euro.
Obecnie zsypy na śmieci funkcjonują jedynie w Wilnie oraz w Kownie. O tym, czy z nich korzystać będą mieszkańcy Kowna zdecydują oni sami.
Na podst. lrt.lt