Gospodarstwo biodynamiczne we dworze Ilzenberga swój pierwszy sezon działalności rozpoczęło 27 marca.
Rolnictwo biodynamiczne to rodzaj rolnictwa ekologicznego, mającego związek z filozofią (antropozofią). Względem biodynamicznego gospodarstwo stosowane są wysokie wymagania. Gospodarstwo to działa jako zamknięty naturalny ekosystem, w którym nie są stosowane żadne chemiczne dodatki – wyłącznie naturalny nawóz, kompost, dozwolone preparaty biodynamiczne, a hodowanym zwierzętom stwarzane są optymalne warunki do bytowania, zgodne z prawami natury.
Całe gospodarstwo jest traktowane jako wielki organizm. Uprawa roślin nie niszczy gleby, a produkcja żywności przyjazna jest człowiekowi.
„Znajdujący się na granicy z Łotwą dwór Ilzenberga to odpowiednie miejsce do prowadzenia gospodarstwa biodynamicznego, gdyż wcześniej działalność rolnicza była tutaj ograniczana. Dlatego gleba jest czysta i „wypoczęta" od wszelkich dodatków i środków chemicznych" – jako jeden z podstawowych motywów założenia w tym miejscu gospodarstwa biodynamicznego wymienił właściciel dworu Vaidas Barakauskas. Dodał, że na rynku brakuje też świeżych produktów biodynamicznych. „W taki sposób powoli zrodziła się idea pójścia całkiem nową drogą – odnowiony dwór przeznaczyć nie na cele wypoczynkowe i rekreacyjne, ale na pokazanie nowego odpowiedzialnego stosunku do naszego żywienia, rolnictwa i ziemi" – stwierdził Barakauskas.
Gospodarstwo Ilzenberga zaoferuje dla komsumentów nowość rynkową – koszyczek produktów biodynamicznych, do którego wchodzą, m.in., chleb, mleko, masło, jajka, ryba, warzywa, mięso drobiowe. W okresie letnim ofertę wzbogacą jagody, owoce, a zimą – suszone i kiszone produkty, miód. Jako że gospodarstwo biodynamiczne jest mniej produktywne niż konwencjonalne, dlatego ceny produktów biodynamicznych są kilkakrotnie większe od tych oferowanych w centrach handlowych.
Produkty biodynamiczne są sprzedawane pod marką Demeter. Gospodarstwo dworu Ilzenberga zabiega o otrzymanie tego znaku.
W pierwszym sezonie działalności gospodarz dworu Ilzenberga ma zamiar nabyć 50 sztuk bydła mięsnego, 5 krów dojnych, 2 alpaków, 15 owiec, 50 gęsi, 150 kur niosek i 1000 kur mięsnych.
Powierzchnia ogrodów zajmuje ok. 5 hektarów. W sadzie rośnie już ponad 500 drzew owocowych, krzewów jagodowych. Ogólna powierzchnia gospodarstwa dworu Ilzenberga wynosi 463 ha.
Jak podczas otwarcia gospodarstwa podkreśliła dyrektorka Departamentu Dziedzictwa Kultury Diana Varnaitė, odnowiony dwór Ilzenberga jest ewenementem na skalę krajową, bo spośród obecnie ok. 100 odbudowywanych dworów jest jedynym, który został powołany do życia zgodnie ze swym historycznym przeznaczeniem – pełnić funkcję rolniczą.
Według źródeł historycznych, dwór Ilzenberga został założony w 1515 roku. Pierwszymi jego właścicielami byli przedstawiciele niemieckiego rodu szlacheckiego Kersenbrocków. W ciągu następnych wieków gospodarze zmieniali się wielokrotnie. Kolejny właściciel N. N. Fuchs, który dworem władał w latach 1863-1896, przebudował go i w takiej postaci dwór zachował się do czasów obecnych.
W 1896 r. dwór kupił szlachcic Eugeniusz Dymsza. Po jego śmierci właścicielką majątku została jego żona Rumunka Liwia oraz córki. W czasach sowieckich dwór należał do kołchozu oraz zakładu „Ekranas".
W 2003 r. opuszczony i zrujnowany dwór Ilzenberga nabył wilnianin Vaidas Barakauskas.
Jak powiedział w rozmowie z dziennikarzami, z myślą o kupnie obejrzał ok. 10 litewskich dworów. Postanowił nabyć dwór Ilzenberga, który, jak zaznaczył, posiada szczególną aurę.
W 2012 r. rozpoczął odbudowę kompleksu dworskiego. W ciągu półtorej roku odnowiono stajnie, dom rzemiosł, budynek mieszkalny, spichlerz, odbudowano kurnik, lodziarnię, uporządkowano park i teren wokół (historyczne ukształtowanie terenu zostało zachowane), posadzono drzewa owocowe.
Główny budynek dworski jest jeszcze remontowany i w całej swej świetności ukaże się za parę lat.
Iwona Klimaszewska
fot. autorka