Zainicjowane przez rządzących zmiany w strukturze samorządu stołecznego w następnym tygodniu będą przedstawione dla radnych. Zgodnie z planami, będą zlikwidowane wszystkie departamenty (10), a zamiast obecnych 50 wydziałów zostanie 41.
Dyrektor administracji wileńskiego samorządu Povilas Poderskis powiedział dla BNS, że reorganizacja ma prowadzić do tego, aby nastąpiło przejście „od funkcjonowania do oferowania usług i zarządzania projektami”. Liczy na to, że zmiany „znacząco usprawnią pracę samorządu”.
Poderskis zaznaczył, że po zlikwidowaniu departamentów zmniejszy się łańcuch decyzyjny, a kierownicy wydziałów będą bezpośrednio odpowiedzialni za oferowane usługi, umowy.
Dyrektor administracji zapewnia, że w związku z reorganizacją nie zostanie zwolniony ani jeden pracownik, których w urzędzie stołecznym jest około 900.
„Pracowników będzie tyle samo. Nie planujemy nikogo zwalniać. Wszyscy otrzymają taką czy inna propozycję pracy. Naturalnie, że nie wszyscy będą tego chcieli. Obecnie trzy osoby zdecydowały zwolnić się ze względów osobistych – emerytura i in. Dziewięciu jeszcze zastanawia się. Wszyscy inni zgadzają się pracować dalej” – powiedział Poderskis.
Na podst. BNS