„Znaleźliśmy dokumenty, że samorząd w 1998 roku na wykonanie tej tablicy przeznaczył 7 741 litów. To niemała suma jak na tamte czasy. Biorąc pod uwagę te okoliczności, dzisiaj podjąłem decyzję, że samorząd odtworzy tablicę Noreiki – powrócimy do stanu sprzed tego zdarzenia, kiedy to wczoraj rano „terrorysta z młotem” postanowił jak na zamówienie skłócić nasze społeczeństwo. Tablica będzie odtworzona – nowa czy stara, zebrana z rozbitych kawałków” – napisał mer Wilna Remigijus Šimašius na swoim profilu społecznościowym na Facebooku.
Dodał, że do dyskusji o tym, czy tablica ma pozostać czy nie, radni powrócą za miesiąc.
Przypominamy, że wczoraj kandydat do Parlamentu Europejskiego – adwokat Stanislovas Tomas – rozbił młotem tablicę, upamiętniającą wojskowego Jonasa Noreikę – generała Vėtrę, znajdującą się na budynku Biblioteki Wróblewskich w Wilnie. Po incydencie mer Wilna poinformował, że nie planuje odtworzenia tablicy, ale wybryk Tomasa uznał za akt chuligaństwa.
W przestrzeni publicznej już od dawna trwa dyskusja na temat ściągnięcia tablicy upamiętniającej gen. Vėtrę, który współpracował z nazistowskim okupantem.
Na podst. ELTA