Minister podkreślił, że na Litwie system kar skutecznie spełnia tylko jedną z dwóch funkcji – izoluje niebezpiecznych przestępców od społeczeństwa.
„Ale jest jeszcze inna, o wiele ważniejsza funkcja – resocjalizacja, aby osoba nie popełniła przestępstwa po raz drugi. W tym miejscu mamy problem – aż 62 proc. skazanych czyni wykroczenie, powtórnie przestępstwo i jest to niedobry wskaźnik” – mówił w czwartek Jankevičius w radiu „Žinių radijas”.
Z tego powodu, jak powiedział, trzeba wprowadzić zmiany w systemie odbywania kary. Jego zdaniem, można się zastanowić nad alternatywnymi sposobami odbywania kar dla osób, które skazane za nieduże przestępstwa albo popełniają przestępstwo po raz pierwszy. Jako przykład minister wymienia „wirtualne więzienie”, które, jego zdaniem, pomyślnie jest stosowane w Polsce.
„Polska ma takie „wirtualne więzienie”, w którym karę odbywa 5 000 więźniów, oni odbywają karę w domu z „obrączkami” i są kontrolowani, jeśli się nie mylę, przez 67 funkcjonariuszy. Są to bardzo małe koszty, ponieważ na Litwie wskaźnik ten wynosi 1 do 2: dwóch skazanych i jeden funkcjonariusz” – powiedział Jankevičius.
Szef resortu sprawiedliwości mówił, że jeszcze nie wiadomo, kiedy takie więzienia mogłyby się pojawić na Litwie.
„W tym roku będziemy o tym dyskutować i próbować po trochę realizować” – mówił minister.
Jankevičius podkreślił, że na Litwie proces resocjalizacji więźniów kuleje i nasz kraj jest liderem w Unii Europejskiej pod względem liczby skazanych.
Na podst. ELTA