Linia telefoniczna 116000 o zaginionych dzieciach w Europie działa już od 2009 roku. Obecnie jest ona uruchomiona w 26 państwach Unii Europejskiej (z 28) oraz w Serbii i Albanii.
„Działanie linii będzie polegało na przyjmowaniu zgłoszeń o zaginięciu dziecka, przekazywaniu informacji policji, udzielaniu wskazówek dla rodziców i opiekunów, a także udzielanie im wsparcia psychologicznego, emocjonalnego" – podczas konferencji prasowej powiedziała Natalia Kurčinskaja, dyrektorka Centrum Pomocy Rodzinom Osób Zaginionych. Jak zaznaczyła, w Unii Europejskiej co 2-3 minuty rejestrowane jest zgłoszenie o zaginięciu dziecka, zaś w ciągu roku w UE ginie ok. 1 mln dzieci.
Według oficjalnych danych, za dziewięć miesięcy 2013 r. na Litwie zaginęło 2101 osób, z których 1021 - to osoby niepełnoletnie stanowiące aż 49 proc. wszystkich zaginionych.
Jak poinformował Tadas Maroščikas, zastępca naczelnika Centrum Powiadamiania Ratunkowego, w ciągu doby na numer 112 otrzymywanych jest 5-12 zgłoszeń w sprawie zaginięcia ludzi, z których ok. 80 proc. dotyczy zaginionych dzieci.
„Chociaż w porównaniu z innymi krajami liczba zaginionych dzieci na Litwie jest mniejsza, jednak w każdym bądź razie jest to wielki problem" – mówiła Edita Žiobienė, rzecznik ds. ochrony praw dziecka na Litwie. Jak podkreśliła, od telefonu pomocy112 infolinia 116000 będzie różniła się tym, że, oprócz rejestracji zaginięcia dziecka, będzie też udzielała wsparcia psychologicznego telefonującym. „To bardzo ważne, gdyż, jak najczęściej wynika, to właśnie tym, którym zaginęło dziecko, brakuje często wsparcia, porady" – mówiła.
Według statystyki, niemal 90 proc. zaginionych niepełnoletnich stanowią osoby, które uciekły z domu, zagubione lub uprowadzone. Žiobienė zaznaczyła, że na Litwie w ciągu roku wszczynane jest poszukiwanie 20-30 osób, które wywiozły swe dzieci za granicę bez uprzedzenia o tym drugiego rodzica.
Jak podkreśliła Giedrė Žilinskienė, przewodnicząca Zarządu Konfederacji Dzieciom NVO, niepokój budzi fakt, że liczba niepełnoletnich wśród zaginionych rośnie. „Jeżeli w pierwszej dekadzie po odzyskaniu niepodległości stanowili oni 20-30 proc., to obecnie aż 49 proc." – oznajmiła Žilinskienė. Ubolewa, że Litwa, jako jeden z ostatnich krajów UE, uruchomiła infolinię o zaginionych dzieciach. Zaakcentowała też, że, oprócz pomocy psychologicznej dla poszukujących swych zaginionych dzieci, potrzebna też pomoc rehabilitacyjna.
Przy telefonie 116 000 na Litwie będzie pracowało 10 specjalistów: 4 menedżerów i 6 wolontariuszy.
116000 telefon w sprawie zaginionego dziecka będzie działał całodobowo, 7 dni w tygodniu, również w święta. Można będzie się dodzwonić z terenu całego kraju, każdej komórki i każdego telefonu stacjonarnego.
Iwona Klimaszewska