W niedzielę, 26 stycznia, działacze miejscowych kół ZPL spotkali się na Mszy św. w parafialnym kościele w Ławaryszkach na dziękczynnej Mszy św. za ćwierćwiecze działalności organizacji. Mszę św. celebrował proboszcz – ks. Paweł Palul.
Po nabożeństwie wszyscy udali się do Szkoły Średniej w Ławaryszkach, gdzie dzieci i młodzież obu miejscowości oraz zespoły artystyczne działające w gminie wystawili koncert. Święto poprowadzili Krystyna Krewska, prezes koła ZPL w Ławaryszkach, oraz Waldemar Klimaszewski, prezes koła ZPL w Mościszkach. Józef Szatkiewicz, starosta ławaryskiej gminy, życzył wszystkim, by praca i zaangażowanie działaczy kół były przykładem dla następnych pokoleń, które na kolejne dziesięciolecia przejmą sztafetę w działalności na rzecz krzewienia polskości.
Waldemar Tomaszewski, przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, prezes Wileńskiego Oddziału Rejonowego ZPL, poseł do Parlamentu Europejskiego, składając wszystkim życzenia z okazji jubileuszu, podkreślił, że Polacy na Wileńszczyźnie w ciągu ostatnich 25 lat wzmocnili swoją pozycję. Zwrócił uwagę, że polskość na tych terenach była odradzana na fundamencie, który stworzyły minione pokolenia Polaków. „Naszymi planami na najbliższe lata ma być obrona języka polskiego na tych terenach. Utrzymaliśmy polskość w trudniejszych czasach, więc teraz też nam się uda" – mówił przewodniczący AWPL. Nawiązując zaś do kary dla Bolesława Daszkiewicza, dyrektora administracji Samorządu Rejonu Solecznickiego, za dwujęzyczne tablice, apelował o solidarność. Przypomniał, że teren Wileńszczyzny został rozdzielony granicą z Białorusią, gdzie pozostało wielu rodaków, których należy wspierać w działalności na rzecz zachowania polskiej kultury, tradycji, zwyczajów.
„Przykładem takiego współdziałania z rodakami zza miedzy jest współpraca rejonu wileńskiego z przygranicznymi rejonami z Białorusi" – mówił przewodniczący AWPL. Zaznaczył też, że jedne z pierwszych postulatów ZPL – zachowanie polskiego szkolnictwa na wszystkich poziomach – zostały spełnione. System przedszkolny został odrodzony właściwie od podstaw, szkolnictwo na poziomie podstawowym i średnim zostało zachowane. Dzięki należytej zaś pracy i staraniom wielu środowisk w Wilnie jest też w języku polskim szkolnictwo wyższe – Filia Uniwersytetu w Białymstoku. „Życzę wszystkim mocnej siły, która pokona wszystkie przeciwności losu" – mówił W.Tomaszewski, ciesząc się, że Wileńszczyzna jest mocna wiarą.
„Dziękuję wszystkim ludziom, którzy tutaj na co dzień działają na rzecz polskiej kultury i oświaty" – mówiła Maria Rekść, mer rejonu wileńskiego, dziękując mieszkańcom gminy ławaryskiej za okazywaną jedność i zaufanie podczas wyborów.
Prezes ZPL Michał Mackiewicz przypomniał o tym, że ławaryszczanie zawsze aktywnie uczestniczą we wszystkich polonijnych przedsięwzięciach. Wyróżniają się aktywnością i zaangażowaniem, szczególnie podczas wystawiania drużyn na zawodach sportowych czy też zlotach turystycznych.
Z kolei Leonard Talmont, poseł do Sejmu RL, przypomniał, jak to w poprzedniej kadencji padły słowa, że „Wileńszczyzna, podobnie jak Kowieńszczyzna, będzie załatwiona". „Wileńszczyznę próbują „załatwić" od wieków, od zaborów... Niemniej jednak, podobnie jak dotąd, nie poddaliśmy się, nie damy się i nadal" – mówił poseł, podkreślając, „że – jak Bóg pozwoli – to spotkamy się na kolejnych jubileuszach ZPL i zaśpiewamy „Rotę".
Podczas uroczystości przeczytano gratulacje nadesłane przez posła do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Artura Górskiego.
Czesław Olszewski, wicemer rejonu wileńskiego, prywatnie mieszkaniec gminy ławaryskiej i prezes miejscowego koła AWPL, ze wzruszeniem przypomniał o zakładaniu kół ZPL w Ławaryszkach. Przeczytał list-wspomnienia byłej prezes Haliny Kisielowej. Przypomniano o tych, którzy pierwsi jednoczyli się w kole na rzecz działalności społecznej Polaków na Wileńszczyźnie. Byli to m.in. Antoni Kozak, Olga Kozak, Eleonora Kozak, Halina Kisielowa, Zenon Romańczyk, Helena Rynkiewicz.
O pracy koła w Ławaryszkach podczas ostatnich lat opowiedzieli prezesi – były Zbigniew Głazko i obecna – Krystyna Krewska. Kierownictwo w rękach młodzieży zaowocowało popularyzacją sportu i turystyki. Młodzież bierze udział w Światowych Zlotach Młodzieży Polonijnej „Orle gniazdo", Turystycznych Zlotach Polaków na Litwie, Rodzinnych Zlotach AWPL. Wspólnie z miejscowym miłośnikiem astronomii – Henrykiem Sielewiczem czy też Klubem Włóczęgów Wileńskich organizowane są wyprawy kajakowe, rowerowe i krajoznawcze. Na działalność promocyjną swojej miejscowości wykorzystuje się finansowanie projektów unijnych, dzięki czemu są organizowane kolonie, wymiana młodzieży, nawiązana jest współpraca ze szkołą. Każdego roku są organizowane parafialne igrzyska sportowe – letnie w Ławaryszkach, zimowe – w Mościszkach. Kultywuje się tradycję zabawy świętojańskiej czy też lokalnych zapustów oraz spotkanie opłatkowe dla samotnych i mikołajkowe zabawy dla dzieci.
O pracy koła ZPL w Mościszkach opowiedział obecny prezes Waldemar Klimaszewski, dyrektor miejscowej szkoły podstawowej. „Trzon odrodzenia polskości stanowili nauczyciele, ale nie tylko oni. Byli również ci, którzy całe życie pracowali na roli, pracownicy przedszkola, biblioteki. Mościszczanie do koła dołączali całymi rodzinami" – opowiadał Waldemar Klimaszewski. Przypomniał m.in. o Irenie i Bronisławie Ławrynowiczach, Joannie i Tadeuszu Likszach, Mirosławie Naniewicz, Teresie Wołodko, Marii Kieżun, Mirosławie Kardis, o śp. Władysławie Czepułkowskim i Romualdzie Siawro. Pierwszym prezesem była Irena Malec, po niej sztafetę tę przejmowali – Mirosława Naniewicz, Eleonora Malinowska, Beata Naniewicz.
„Nie pozostawaliśmy obojętni i angażowaliśmy się do pracy, gdy po raz pierwszy dla mościszczan przedstawiliśmy wieczór twórczości Mickiewicza, gdy walczyliśmy o polskie klasy w naszej szkole, gdy pracowaliśmy podczas wyborów" – mówił W. Klimaszewski, wyliczając prace, które zdziałało miejscowe koło ZPL – upamiętnienie miejsca pochówku wybitnego działacza kultury Jana Konrada Obsta w Rubnie czy też uroczystości zorganizowane z okazji kilkusetlecia wsi Dziekaniszek i Rubna, ustawienie w Dziekaniszkach krzyża, zaś w Rubnie – figury Matki Bożej.
Do zebranych przemówiła także radna rejonu wileńskiego Teresa Dziemieszko, której małą ojczyzną są właśnie Mościszczki. To z jej inicjatywy zorganizowano uroczystości jubileuszowe wsi. Pani Teresa zwrócił szczególną uwagę na zachowanie i krzewienie tradycji w środowisku rodzinnym, które stanowi podstawę rozwoju człowieka.
Mościszczanie i ławaryszczanie wystawili okazjonalny koncert. Wystąpiły dzieci z przedszkoli w Ławaryszkach i Mościszkach oraz uczniowie miejscowych szkół. Piosenkami bawił zespół „Mościszczanka" (kier. Robert Klimaszewski). Ławaryski zespół „Barwy podwileńskie" (kier. Lucyna Własenko) wystąpił z grupą taneczną „Truskaweczki" z Mickun (kier. Beata Bużyńska).
„Lecz jakimkolwiek / Iść będę szlakiem: / Zawsze zostanę / Dobrym Polakiem!" – jeden z przedszkolaków recytował wiersz Bełzy. Widzowie byli przekonani, że, póki dzieci w ojczystej mowie poznają poetyckie strofy, polskość na tych terenach nie zaginie i zawsze znajdą się zapaleńcy, którzy będą krzewić miłość do tego, co rodzime i ojczyste.
Teresa Worobiej
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.