Dzień wigilii Bożego Narodzenia w polskiej tradycji religijnej i narodowej gromadzi przy stole członków całej rodziny. Ludzie z dalekich stron dążą w progi ojczystego domu, by być razem, jednoczyć się, wspólnie przeżywać ten jedyny wieczór w roku. Pokój, który wraz z przyjściem Zbawiciela został darowany światu i ludziom, byłby niemożliwy bez tej zwykłej ludzkiej jedności, która jest źródłem życzliwości, dobra i wzajemnego wsparcia. Dlatego też zwyczaj biesiady przy wigilijnym stole z zacisza rodzinnego domu przeszedł również do środowisk pracy oraz organizacji społecznych.
Prawie godzinną ucztę duchową przygotowały zespoły śpiewacze rejonu trockiego, które wystąpiły jako chór łączony pod batutą Edwarda Trusewicza, sekretarza ZPL, wiceministra kultury. Chórowi akompaniowała Orkiestra Kameralna „Mezzo" (kierownik Vytenis Grigas). Artyści wykonali pieśni bożonarodzeniowe oraz znane i lubiane polskie kolędy, które publiczność nuciła wspólnie z chórzystami. Partie solowe wykonali m.in.: Renata Joknienė, Ewelina Saszenko, Monika Saszenko, Iwona Grigienė, Dariusz Niedźwiecki.
Na spotkanie opłatkowe Zarząd Główny Związku Polaków na Litwie zaprosił prezesów oddziałów i kół, aktywistów pracy społecznej Związku Polaków na Litwie oraz przedstawicieli innych polskich organizacji. Przybyli również posłowie AWPL w litewskim Sejmie, ministrowie i wiceministrowie oddelegowani przez Akcję Wyborczą, a także radni i przedstawiciele władz samorządów Wileńszczyzny i Wilna. Jak podkreślił prezes Michał Mackiewicz, wszyscy oni należą do Związku Polaków na Litwie.
Wigilijny wieczór powitaniem i życzeniami dla wszystkich przybyłych rozpoczął prezes Związku Polaków na Litwie, poseł na Sejm RL Michał Mackiewicz. Zwrócił uwagę, że spotkania opłatkowe, których tradycja sięga już kilku lat, znacznie się przyczyniła integracji polskiej społeczności na Litwie. „Przybyli dzisiaj do nas liderzy Polaków z całej Litwy – są to prezesi oddziałów i kół z Wilna, rejonu wileńskiego, solecznickiego, trockiego, święciańskiego, jezioroskiego, z Wisagini, Kłajpedy, Szyłokarczmy, Laudy, Druskiennik, Kowna, Wędziagoły..." – witał przybyłych z całej Litwy Rodaków prezes ZPL.
Życzenia z wszystkiego najlepszego na kolejny rok złożyli również Tadeusz Aziewicz, poseł RP, przewodniczący grupy parlamentarnej Polska – Litwa, Jarosław Czubiński, ambasador RP w Wilnie oraz przewodniczący AWPL, europoseł i prezes Wileńskiego Rejonowego Oddziału ZPL Waldemar Tomaszewski.
„Kolejny rok 2014 będzie rokiem wielkich wyzwań. W Europie odbędą się wybory, od których wiele zależy. Życzmy sobie dobrych decyzji, które będą przynosiły pozytywne efekty" – powiedział poseł Tadeusz Aziewicz.
Waldemar Tomaszewski podkreślił, że spotkanie w gronie rodaków z całej Litwy jest dobrą okazją do podsumowania roku mijającego, nakreślenia planów i zadań na nowy 2014 rok. „Na pewno naszym zadaniem będzie wzmocnienie polskiego środowiska, naszych działań, jak też zadbanie o to, by nasze tradycyjne wartości wiary chrześcijańskiej, rodziny, polskości byłyby zachowane i poszerzone" – powiedział europoseł, podkreślając, że polskość jest wartością uniwersalną, poprzez trwanie w wierze katolickiej, krzewienie wartości rodziny, uczciwego życia i działalności, wartość przebaczania i zwyciężania zła dobrem. „Stawiamy przed sobą zadanie utrzymania stanu posiadania polskiej organizacji, co nie jest łatwe. Samo to utrzymanie będzie określonym zwycięstwem i w tym kierunku powinniśmy pracować i o to walczyć", – mówił Tomaszewski. „Nasi przedstawiciele w różnych instytucjach potrafią doskonale pracować, w samorządach zarządzanych przez AWPL są budowane nowe przedszkola, odnawiane szkoły i inne placówki, jest polepszana infrastruktura. To wszystko robi się bez zadłużenia i uczciwie", - mówił W. Tomaszewski. Europoseł podkreślił, że szczególną uwagę należy zwrócić uwagę na Rodaków rozsianych po całej Litwie, mieszkających poza Wileńszczyzną: w Kownie, na Laudzie, Kłajpedzie.. Mają oni bowiem o wiele gorsze możliwości pielęgnowania swego ojczystego języka i kultury.
Ks. Józef Aszkiełowicz zagaił modlitwę i poświęcił opłatki, które, dzielone między przybyłymi, stały się symbolem jedności rodziny Polaków całej Litwy.
Teresa Worobiej
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.