Film oparty jest na wspomnieniach samej pani Ireny Sendlerowej, przeplatany dokumentalnymi kadrami z życia okupowanej Warszawy i tragicznych losów społeczności żydowskiej.
Po zakończeniu filmu obecny na sali doktor nauk historycznych Marcin Urynowicz z Instytutu Pamięci Narodowej Polski opowiedział o historii tej dzielnej kobiety i przypomniał słowa samej pani Ireny: „Jak Niemcy weszli do Polski, to cała Polska tonęła we krwi“.
Obecnie rząd polski na szeroką skalę prowadzi akcję informacyjną o „znanych nieznanych”, czyli tych, którzy narażając swoje życie, świadomi ogromnego ryzyka, podejmowali się trudu ratowania Żydów. „Takich jest bardzo wielu, nawet historycy nie o wszystkich wiedzą” – twierdził doktor Urynowicz.
Z obliczeń historyków w okupowanej Warszawie około 50 tys. ludzi pomagało Żydom przeżyć bestialstwa Niemców podczas likwidacji getta warszawskiego.
„Łączna liczba ofiar getta warszawskiego szacowana jest na ok. 400 tys. osób, z czego ok. 92 tys. zginęła lub zmarła w Warszawie (głównie ofiary głodu i chorób), a ok. 300 tys. w obozie zagłady w Treblince i w trakcie dwóch akcji wysiedleńczych. Dlatego dla mnie, jak też dla każdego obcokrajowca, niezwykle wymowna jest nazwa naszego miasta w wersji angielskiej – „war saw“ (widziała wojnę)” – zakończył doktor Marcin Urynowicz.
Wysłuchać wywiadu doktora Marcina Urynowicza dla Radia Wilno można TUTAJ.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.