„Pięknie przemawiać potrafi nie każdy, ale sztuki przemawiania można i trzeba się nauczyć, bowiem umiejętność sprawnego operowania słowem przydaje się i w życiu zawodowym, i w prywatnym. Już w czasach antycznych uświadamiano sobie siłę słowa mówionego, retorykę nazywano „królową sztuk". Niestety dzisiaj zbyt mało uwagi poświęca się sztuce przemawiania (nie ma np. retoryki w programie szkolnym), toteż nic dziwnego, że coraz mniej ludzi potrafi „siłą wymowy utrzymywać tłum ludzki na wodzy (Cycero)" – powiedziała pomysłodawczyni konkursu krasomówczego „Moja mała ojczyzna", dr Barbara Dwilewicz z Centrum Języka Polskiego, Kultury i Dydaktyki LUE. Dlatego celem zmagań krasomówczych jest zwrócenie uwagi na doskonalenie umiejętności poprawnego, jasnego i logicznego wysławiania się, a także kształtowanie szacunku do ziemi ojczystej i jej kultury.
Zmagania dla wszystkich
To już druga edycja konkursu. W pierwszej, która się odbyła w ubiegłym roku, udział wzięli tylko uczniowie, chociaż nie było żadnych ograniczeń związanych z wiekiem, wykształceniem, zajmowanym stanowiskiem itd. „Mamy nadzieję, że tegoroczny konkurs zainteresuje też inne osoby. Każdy może spróbować swoich sił i możliwości. Chodzi tu nie tylko o to, żeby wygrać, ale przede wszystkim, żeby uczestniczyć. I to jest najważniejsze" – zaznaczyła Dwilewicz.
Dodała również, że udział uczniów w pierwszej edycji konkursu świadczy o zainteresowaniach młodzieży sztuką żywego słowa, co właśnie jest budujące.
Wstęp na konkurs jest wolny, więc ci, którzy nie odważą się wziąć udziału w zmaganiach, mogą po prostu przyjść i posłuchać wystąpień. Rozmówczyni wyraziła nadzieję, że dzięki takim konkursom zarówno jego uczestnicy, jak i słuchacze inaczej spojrzą na rolę żywego słowa w życiu każdego z nas. Bo, jak podkreśliła, sprawność wysławiania się i sugestywność sposobu przekazywania myśli może nam pomóc w każdej sytuacji życiowej.
Temat małej ojczyzny
Żeby wziąć udział w konkursie, nie są potrzebne żadne opłaty, wystarczy na wskazany adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie obsługi JavaScript. nadesłać zgłoszenie (do 2 grudnia), podając swoje imię, nazwisko, temat przemówienia i telefon kontaktowy. Czas przemówienia 10-15 min, a jego tematyka powinna być związana z własnym regionem (jego zabytkami, historią, znanymi ludźmi). Podczas wygłaszania mowy, uczestnicy mogą korzystać z multimediów, ale, jak zaznaczyła pomysłodawczyni konkursu, efekty wizualne w żadnym wypadku nie powinny przesłaniać tekstu wygłaszanego.
„W przemówieniu bardzo ważną rolę odgrywa zarówno poprawność językowa wygłaszanego tekstu (ogólnopolska wymowa, poprawna i przejrzysta budowa zdań), jak i jego obrazowość która jest wynikiem zastosowania różnych środków stylistycznych (np. porównań, przenośni, epitetów, powtórzeń, pytań retorycznych). Tekst wygłaszany powinien oddziaływać na wyobraźnię słuchacza, powinien go zaciekawić i budzić wzruszenia estetyczne" – podkreśliła rozmówczyni. Należy również pamiętać o właściwym przestankowaniu, akcentach logicznych, odpowiednim tempie mówienia, modulacji głosu, należy unikać monotonii. Ponadto nie powinno zabraknąć kontaktu wzrokowego ze słuchaczami, zawsze powinniśmy mówić do ludzi, nie zaś do ściany czy okna.
Dwilewicz zwróciła też uwagę na środki niewerbalne, a więc na postawę ciała, mimikę i gesty, które współtowarzyszą słowom i sprawiają, że wypowiedź ożywa, nabiera sugestywności. „Mówcą, jak twierdzili antyczni oratorzy, może zostać każdy. Należy tylko posiąść odpowiednią wiedzę i opanować pewne techniki przemawiania, żeby być wiarygodnym i przekonywującym" – powiedziała.
Propagator poprawnej polszczyzny z Solecznik
Czy wśród społeczności polskiej na Litwie są osoby słynące z talentu oratorskiego? Dwilewicz zaznaczyła, że są takie osoby, natomiast spośród tych, których przemówienia miała okazję słyszeć, wyróżniłaby Zdzisława Palewicza, mera rejonu solecznickiego. „Zawsze się stara mówić sugestywnie, wyraziście, nie spieszy, poprawnie rozkłada logiczne akcenty. Korzysta z odpowiednich cytatów, które upiększają każde przemówienie. Jest propagatorem polszczyzny poprawnej" – stwierdziła językoznawca.
Pomysłodawczyni konkursu podkreśliła, że siła oddziaływania słowa mówionego jest nieporównywalnie większa od mocy słowa pisanego, o czym muszą pamiętać wszyscy zabierający głos. Niezmiernie ważne jest nie tylko to, o czym mówimy, lecz też to, jak mówimy. Nie powinni zapominać o tym politycy i działacze społeczni, którzy reprezentują mniejszość polską i na Litwie, i poza jej granicami, w tym w też Polsce. „Muszą baczniejszą uwagę zwracać na poprawność językową przemówienia, na jego treść, a także na odpowiednie wygłoszenie tekstu, żeby nie tylko przekonać słuchaczy o słuszności swoich twierdzeń, lecz również dostarczyć im przeżyć natury estetycznej" – powiedziała Dwilewicz.
Iwona Klimaszewska
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.