Mszę św. celebrował ks. proboszcz Tadeusz Jasiński.
Na mszy świętej w intencji poległych i ofiar represji sowieckich modlili się Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej na Litwie Urszula Doroszewska, Ataché Wojskowy pułkownik Mirosław Wójcik, Radca Ambasady RP na Litwie Marcin Grobowicz, kombatanci oraz społeczność polska.
Po nabożeństwie, Ambasador RP na Litwie Urszula Doroszewska złożyła kwiaty na grobach trzech żołnierzy spoczywających w kwaterze wojskowej Cmentarza na Rossie: Piotra Stacirowicza, Wacława Sawickiego oraz Wincentego Salwińskiego. Żołnierze ci zginęli we wrześniu 1939 r. w trakcie obrony Wilna przed Armią Czerwoną.
Udział w uroczystościach rocznicowych wzięli także przedstawiciele społeczności polskiej w Wilnie, m.in. sekretarz Klubu Weteranów AK Okręgu Wileńskiego Edmund Szot.
http://l24.lt/pl/spoleczenstwo/item/209191-wilenska-rocznica-napasci-sowieckiej-na-polske#sigProGalleria8d6f2272d0
Komentarze
Jak Polska w 1938r za przykladem jednego z uczestnikow, Hitlera, haniebnej zmowy monachijskiej, przylaczyla sobie czesc Czechoslowacji, to jest wszystko OK. Jednak jak ZSRR zajal czesc Polski, to jest katastrofa, o ktorej nalezy wspominac wiecznie, przy kazdej okazji, a takze i bez okazji.A swoja droga to 17.09.1939r Polska, jako pelnowartosciowe panstwo, juz nie istnialo, gdyz rzad polski spieprzyl za granice.
Ostatnimi czasy Rosja /spadkobierczyni ZSRR/ również nie napadła na Ukrainę a tylko uchroniła mieszkańców Krymu i Donbasu przed rozpasanym banderyzmem.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.