Leśniczy z całej Litwy skandowali np. „Lasy są własnością wspólną, a wybranych”.
„Monopol nie jest dobry”, „Dla oligarchów drewno prawie za darmo?”, „Czekamy na reformy przedyskutowane, a nie tajne” – plakaty z takimi i innymi napisami mieli w rękach protestujący.
Strajk ostrzegawczy leśników odbędzie się jutro, 30 czerwca, od godz. 8.00 do 10.00. Podczas strajku nadleśnictwa będą wykonywały jedynie najniezbędniejsze prace.
Po kilkugodzinnej pikiecie przeciwko niedemokratycznej i nieprzejrzystej reformie zarządzania lasami leśniczy udali się pod Urząd Prezydenta.
Reforma zakłada, że zamiast Nadleśnictwa Generalnego i 42 nadleśnictw regionalnych będzie powołane jedno przedsiębiorstwo państwowe – Litewskie Lasy Narodowe – z 25 filiami.
Obecnie wszystkimi lasami państwowymi zarządza na Litwie Nadleśnictwo Generalne i 42 nadleśnictwa regionalne zatrudniające ogółem około 4 000 leśniczych.
Ministerstwo Środowiska utrzymuje, że reforma pozwoli na zmniejszenie aparatu biurokratycznego, co pozwoli na oszczędność rzędu 13 mln euro. Wydatki na reformę wyniosą 5 mln euro. Reforma pociągnie za sobą zwolnienie około 400 osób.
Komentarze
Coś mi się te hasło nie zgadza
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.