Nie tylko role komediowe
Na konferencji prasowej, zorganizowanej tuż przed spotkaniem z wileńską publicznością, wyraził nadzieję, że jego role w przyszłości nie ograniczą się jedynie do komediowych. „Wierzę, że wszystko jeszcze przede mną. Im człowiek starszy, tym mniej mu się chce wygłupiać" – uśmiechając się powiedział podczas spotkania z dziennikarzami.
Stosunki Polski i Litwy: „Problemy były zawsze"
Zapytany o relacje polsko-litewskie, odpowiedział: „Te problemy były zawsze" i dodał, że gdy przed 10 laty kręcił na Litwie film, był świadkiem tego, że „członkowie polskiej ekipy byli zepchnięci do funkcji podrzędnych, nie wolno im było mówić po polsku", co nazwał dziwnym zjawiskiem.
Aktor oświadczył, że nacjonalizmy w dobie otwartych granic są niezrozumiałe. „Trochę mnie to dziwi i peszy. Jesteśmy za blisko, żeby nagle tworzyć jakieś sztuczne granice. Z jednej strony wszyscy chcemy być Europejczykami, pozbywamy się granic, a – z drugiej strony – sami je budujemy na własnym podwórku. To jest nierozsądne i nieładne. Jestem przeciwnikiem nacjonalizmów" – w rozmowie z wileńskimi dziennikarzami powiedział aktor.
C. Pazura przywołał przykład Florydy, skąd niedawno wrócił. „90% mieszkańców Florydy mówi po hiszpańsku – i nie ma z tym żadnych problemów. Żadnych. Nikt tam nie zmienia ani nazw ulic, ani nazwisk. Ale to jest Ameryka" – dzielił się swoimi przemyśleniami na ten temat C. Pazura.
„Tam każdy jest w swoim kraju, ale też każdy może mieć swój kościół, swoją szkołę. Tam polskie dzieci chodzą do polskich szkół. Jest nawet mówiąca po polsku amerykańska służba zdrowia. (...) Nie rozumiem tego. Przykro, że tak się dzieje. Tak być nie powinno. Jesteśmy Europejczykami, każdy ma prawo wyboru" – problemy, z jakimi boryka się polska mniejszość na Litwie, oceniał polski aktor.
„Wszyscy mają sentyment do Kresów"
Zapytany o powiązania z Kresami, powiedział, że w rodzinie ma wujków i ciotki pochodzące z tych terenów. „Wszyscy mają sentyment do Kresów. Chyba nie ma w Polsce rodziny, która nie ma tutaj rodziny czy też stąd nie pochodzi którykolwiek jej członek" - dodał.
O różnicach pomiędzy Polakami w Polsce i na Litwie
Aktor uważa, że Polacy mieszkający w Polsce i na Litwie nie różnią się, aczkolwiek, jak zaznaczył, „Polacy na Litwie są skromniejsi, co mi się bardzo podoba". Odniósł się przy tym do tematu polskości, która, według Cezarego Pazury, na Wileńszczyźnie „jest bardziej chciana i poważana". Odnosząc się do tematu polskości w Polsce, aktor odpowiedział: „Jak już człowiek to ma, to tego tak nie szanuje".
Plany
Cezary Pazura obecnie pracuje nad nową komedią romantyczną pt. „Tylko z Tobą", której premierę wstępnie zapowiedział na jesień przyszłego roku.
Komentarze
sentymentalną glupotę tego słynnego
Polakożmudzina, powstydzilibyście się o
Polsce, ktora wielu tu karmi, mowic iż jest w środku - próżna. Chyba obrzegowa nomenklatura środek już wyjadła? I z autopsii to wiecie?
Swiadczy ów cytat o ignorancji piszących.
To, co reprezentujemy dziś jest mocno zredukowaną polskością.
A nasze samozadowolenie ohydstwem.
O Polsce trzeba pisać więcej. Dużo wiecej.
Wyszukujac wciąż żywe szlachetne (w tym mieszczańskie!) tradycje.
Kocham Polskę. Lubię Polaków Korony.
Tam jeszcze są intelegenci od pokoleń.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.