Prokurator Kowieńskiego Sądu Okręgowego Gabija Večerinskienė w rozmowie z agencją BNS wskazuje na tendencję wzrostową handlu ludźmi – w 2012 roku prokuratura prowadziła 11 śledztw, dotyczących handlu żywym towarem, zaś w roku ubiegłym takich śledztw, w tym przypadków sprzedaży dzieci było 29.
Prokurator podkreśla, że najwięcej osób jest wywożonych do Wielkiej Brytanii i Niemiec. Coraz częściej ofiarami handlu ludźmi padają mężczyźni i nastolatkowie, którzy są wywożeni za granicę do przymusowej pracy czy też działalności przestępczej. Najczęściej są oni przymuszani do kradzieży w centrach handlowych, napadów na sklepy jubilerskie, sprzedaży narkotyków, transportowania skradzionych samochodów czy też oszustw, jak między innymi wyłudzania pieniędzy przez telefon. Wzrasta tez liczba fikcyjnych małżeństw.
Jednocześnie prokurator zwraca uwagę, że ofiary handlu ludźmi mogą również znaleźć się na Litwie, jako kraju docelowy, dzięki napływowi obywateli z państw ościennych, takich jak Ukraina i Białoruś w celach zarobkowych.
Na podst. BNS, lzinios.lt
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.