Jest to już druga wspólna białorusko-litewska rocznicowa inicjatywa, gdyż pierwsza upamiętniająca 200. rocznicę urodzin Konstantego Tyszkiewicza i 150-lecie jego podróży nurtem Wilii, odbyła się przed dziesięciu laty. Wtedy zainteresowanie po stronie litewskiej było większe i w wyprawie wzięło udział sporo Litwinów, m.in. archeolog Vykintas Vaitkevičius, który podobnie jak Tyszkiewicz, opierając się na osobistych notatkach z podróży, wydał 4-tomową książkę „Neris, 2007 metų ekspedicija” (Wilia, ekspedycja 2007 roku), Vilnius, Mintis, 2010 r. Wcześniej, bo w roku 2008, Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” wydała piękny reprint tego niezwykłego podróżniczo-historyczno-etnograficznego opracowania Konstantego Tyszkiewicza. Trzeba podkreślić, że wyprawa hr. Tyszkiewicza wodami Wilii jest uważana za największą i najbardziej znaną podróż geograficzną, jaka odbyła się w XIX w. na ziemiach byłego Wielkiego Księstwa Litewskiego.
Tym razem podróżników ze strony litewskiej można było na palcach policzyć, ale głównym organizatorem i dobrym duchem spływu jest Algimantas Jucevičius, przewodniczący Klubu Podróżników Wileńskich. To dzięki jego staraniom na miejscach postoju podróżników były ustawiane biotoalety, przygotowane drwa na ogniska itd.
Uczestnicy wyprawy z różnych zakątków Białorusi – Łohojska, Mińska, Wilejki, Żodziszek, Witebska – w podróż wyruszyli 2 czerwca od wsi Kamiona. Pokonali 450 km, a wyprawę zakończyli 22 czerwca w Kownie. Każdego dnia zaliczali od 17 do 30 km, a to zależało od warunków pogodowych. Te ostatnie nie rozpieszczały i przez większą część podróży pogoda była „szklana”. Tym bardziej należy podziwiać hart ducha podróżujących, gdyż rozpiętość wieku uczestników wynosiła od 1,5 roku do 70 lat.
Po przekroczeniu granicy uczestników spływu powitali przedstawiciele samorządu rejonu wileńskiego: kierowniczka wydziału centralizowanego audytu wewnętrznego Marina Alioszina i główna specjalistka wydziału kultury, sportu i turystyki Grażyna Gołubowska, a towarzyszył im reżyser Vytautas Damaševičius, który przed siedmiu laty nakręcił dokumentalny film „Neris ir jos krantai. Po 150 metų” (Wilia i jej brzegi. Po 150 latach).
Natomiast we wtorek, 13 czerwca, w Muzeum Etnograficznym Wileńszczyzny w Niemenczynie odbył się podwieczorek integracyjny, podczas którego uczestników rocznicowej wyprawy serdecznie przywitała Danuta Narbut, zastępca dyrektora Administracji Samorządu Rejonu Wileńskiego. Najmłodszej uczestniczce spływu sprezentowała ona pokaźnych rozmiarów lukrowany piernik. Mniejsze pierniczki wszystkim podróżnikom wręczył Algimant Baniewicz, dyrektor placówki muzealnej. Goście mieli okazję zapoznać się z ekspozycją, a po salach wystawowych Białorusinów oprowadzali kustosze MEW – Gienadij Fedorowicz i Marian Dźwinel.
Gospodarze spotkania zadbali o to, by sąsiadom zza miedzy przygotować nie tylko strawę duchową, ale też coś bardziej namacalnego. Smakowitym bigosem, kwasem chlebowym i herbatą częstowała pracownica muzeum Łucja Żdanowicz, która od dawna cieszy się sławą dobrej gospodyni. Marki nie zepsuła i tym razem, gdyż zarówno bigos, jak i kwas smakował wyśmienicie. Goście więc skorzystali z zaproszenia gospodyni i ustawili się w kolejce po repetę, inni zaś dopytywali się o recepturę domowego kwasu.
Goście nie pozostali dłużni gopodarzom i sprezentowali placówce książkę autorstwa uczestnika tej i poprzedniej ekspedycji Michaiła Michalewicza, która, jak zareklamował autor, poświęcona jest „Wilii, rybie i rybołówstwie”.
Tatiana Bekiesz, dyrektorka Muzeum Historyczno-Krajoznawczego im. Konstantego i Eustachego Tyszkiewiczów w Łohojsku (miejsce urodzenia Konstantego Tyszkiewicza) powiedziała, że zazdrości oddzielnych i obszernych pomieszczeń, jakie posiada MEW.
– Nasza placówka muzealna dzieli pomieszczenia z innymi instytucjami. Zgromadziliśmy ok. 11 tys. eksponatów i jest nam za ciasno – poinformowała kierowniczka muzeum w Łohojsku. Jej zdaniem, muzeum Tyszkiewiczów ma rację bytu, gdyż dzięki nim na Białorusi swe podwoje otwarła pierwsza placówka muzealna.
– Tyszkiewiczowie zgromadzili bardzo dużo eksponatów i nieodpłatnie udostępniali je do oglądania zwiedzającym. Było to pierwsze, jedyne i otwarte dla wszystkich chętnych muzeum – z dumą podkreśliła rozmówczyni.
Według Bekiesz, część eskponatów z Łohojska została wywieziona do Wilna i dała początek Muzeum Starożytności, które było drugim muzeum polskim i pierwszą placówką muzealną na Litwie.
**
Konstanty Tyszkiewicz (ur. 5 lutego 1806 w Łohojsku, zm. 13 lipca 1868 w Mińsku) – polski hrabia, archeolog i krajoznawca; badacz pradziejów Litwy i południowej Rusi.
Gimnazjum ukończył w Wilnie, tam też w 1823 roku wstąpił na uniwersytet, studiując nauki ekonomiczne i prawne. W 1828 roku objął posadę w Ministerstwie Skarbu Królestwa Polskiego i jako jego urzędnik wysłany został z misją do Anglii. Nabytą wiedzę wykorzystał w zarządzaniu podupadającym i zaniedbanym majątkiem w Łohojsku. Założył fabrykę wyrobów lnianych i bawełnianych, odlewnię żelaza i fabryczkę narzędzi rolniczych, obliczoną głównie na potrzeby miejscowej ludności. Otworzył też bank hipoteczny dla mieszczan. W rolnictwie jako pierwszy w powiecie borysowskim zastosował płodozmian. Pasję badacza i archeologa wykorzystywał podczas wyjazdów dla poratowania zdrowia. Od 1852 był członkiem-korespondentem Towarzystwa Naukowego Krakowskiego oraz prezesem Komisji Wileńskiej.
Zygmunt Żdanowicz
"Tygodnik Wileńszczyzny"