Jedynie w tym roku zabrakło zajęć pozalekcyjnych z języka litewskiego w szkołach rejonów nesterowskiego i sławskiego.
„Nie obwiniam władz tych dwóch rejonów, gdyż, jak się przekonałem podczas rozmowy z ich kierownikami, nie od nich zależy, być czy nie być zajęciom pozalekcyjnym z języka litewskiego. O tych sprawach obecnie decyduje administracja obwodowa” – tłumaczy Gintaras Skamaročius, przewodniczący Zrzeszenia im. Kristijonasa Donelaitisa. Zaznaczył, że na początku tego roku szkolnego w szkołach rejonu nesterowskiego były dwa zajęcia fakultatywne, podczas których uczniowie mieli możliwość dodatkowo uczyć się języka litewskiego. Takie zajęcia były prowadzone także w pięciu szkołach rejonu sławskiego. Jednak w połowie roku szkolnego zostały one zlikwidowane.
„W niektórych rejonach już nie ma nauczycieli języka litewskiego. Wcześniej niemało nauczycieli z Litwy – z Pojeg, Taurog, Wyłkowyska, Kybartai jeździło na lekcje do szkół obwodowych, ale ich liczba bardzo spadła. Kiedyś przyjeżdżało 14-15 nauczycieli, a teraz 3-4. W swoim kraju nie mamy nauczycieli języka litewskiego” – powiedział kierownik Stowarzyszenia Nauczycieli Języka Litewskiego w Obwodzie Kaliningradzkim Aleksas Bartninkas.
W Obwodzie Kaliningradzkim mieszka około 10 tys. Litwinów.
Na podst. BNS
Komentarze
A teraz zobaczcie na własnym przykładzie jak to "miło".
Brakuje wam nauczycieli? to tylko i wyłącznie wasza wina. Kubiliusa i reszty
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.