Przedstawiciele samorządu solecznickiego okazali zaciekawienie arabską inwestycją, podkreślając znaczenie budowy nowoczesnego zakładu oraz stworzenie nowych trzydziestu miejsc pracy.
Warto odnotować, że odskocznią do przyjazdu Rahul Kumar Yadav do Solecznik stała się obietnica premiera Sauliusa Skvernelisa dotycząca okazania pomocy rejonowi solecznickiemu w pozyskiwaniu inwestorów, którą szef rządu złożył podczas styczniowej wizyty w Solecznickiem. Pierwszym krokiem ku realizacji deklarowanej pomocy była wizyta delegacji Litewskiej Konfederacji Przedsiębiorców, na czele z prezydentem Valdasem Sutkusem w lutym. Podczas spotkania z władzami samorządu solecznickiego Valdas Sutkus pozytywnie ocenił dążenia samorządu do przyciągnięcia inwestorów i obiecał, że zapozna przedsiębiorców z możliwościami i zaletami rejonu solecznickiego. Sutkus podzielił się także doświadczeniem w zakresie pozyskiwania biznesmenów z Bliskiego Wschodu na Litwę. Na wizytę pierwszego arabskiego inwestora, sprowadzonego przez Litewską Konfederację Przedsiębiorców, solczanie nie musieli długo czekać.
W skali kraju, pod względem wysokości inwestycji zagranicznych na jednego mieszkańca, rejon solecznicki plasuje się na dole tabeli. Tak było przez dziesięciolecia. W sprowadzeniu inwestorów nie pomagała ani bliskość Wilna, ani Białorusi, ani potencjał siły roboczej. Bez wsparcia rządu przyciągnięcie inwestycji zagranicznych, zdaniem samorządu solecznickiego, jest niemożliwe. Przyjazd do Solecznik inwestora z dalekich Zjednoczonych Emiratów Arabskich jedynie potwierdza słuszność pozycji samorządowców. Być może, lody zostały przełamane?
"Tygodnik Wileńszczyzny"
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.